Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Nicole Kidman i Colin Firth nie są tym, kim się mogli wydawać [ZDJĘCIA]

12 września 2014, 11:02
Twórcy ucierali w nich nosa przypuszczeniom widzów co do dalszego biegu wydarzeń. Tamte filmy charakteryzowała jednak psychologiczna wiarygodność, jasne motywy i przemyślana struktura. Nawet przy n-tym oglądaniu nie sposób było odmówić ich autorom dokładności w dopasowaniu scenariuszowych i scenograficznych puzzli. Z syna Rowana Joffé (syna Rolanda, twórcy "Misji") już tak niestety nie jest. Atrakcyjna na początku historia traci wiarygodność, kiedy próbuje wykonać najważniejszy fabularny skręt
Twórcy ucierali w nich nosa przypuszczeniom widzów co do dalszego biegu wydarzeń. Tamte filmy charakteryzowała jednak psychologiczna wiarygodność, jasne motywy i przemyślana struktura. Nawet przy n-tym oglądaniu nie sposób było odmówić ich autorom dokładności w dopasowaniu scenariuszowych i scenograficznych puzzli. Z syna Rowana Joffé (syna Rolanda, twórcy "Misji") już tak niestety nie jest. Atrakcyjna na początku historia traci wiarygodność, kiedy próbuje wykonać najważniejszy fabularny skręt / Monolith Films / Laurie Sparham
"Zanim zasnę" dziedziczy w linii prostej z takich filmów, jak "Szósty zmysł", "Fight Club" czy "Memento", w których jedna tylko scenariuszowa wolta wywracała do góry nogami całą fabułę.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama