W "Selekcji" zwyciężyła pusta publicystyka i naciągany dramat głównego bohatera. A jest nim znakomity fotoreporter wojenny, który z przyjacielem, również fotoreporterem, wyjeżdża do Kurdystanu. W czasie kiedy zbrojnie rozprawia się z Kurdami Saddam Husajn. Przyjaciele rozdzielają się. Jeden, ciężko ranny, wraca do domu, próbuje przystosować się do normalnego życia. O drugim nie ma żadnych wiadomości. W roli głównej nierówny Colin Farrell. Raz stonowany, innym razem szarżuje, niepotrzebnie próbując podkręcić dramatyczne sceny. Bezbarwna jest grająca jego żonę Paz Vega, za to dobry Christopher Lee. Efektowne są zdjęcia wojenne, ale film siada w wielu scenach po powrocie reportera do domu. Przegadane, sztuczne i bez żadnego oddziaływania na akcję ujęcia zepsuły solidną wypowiedź antywojenną Danisa Tanovicia. Gdyby zrobił z tego telewizyjny krótki metraż, efekt byłby większy.

Reklama

SELEKCJA | Belgia, Irlandia, 2009 | reżyseria: Danis Tanović | dystrybucja: Monolith