Od pierwszych scen wiemy, że portretowany przez reżyserów świat jest odrażający, brudny i zły. Oglądamy zniszczonych przez życie i alkohol facetów, którzy zastawiają sidła, potem rozkładają na części, prawdopodobnie ukradziony, samochód. Jest wśród nich Paweł, mieszkający na rubieżach tej zabitej deskami wioski w bieda chałupie z chorą psychicznie matką. Młody mężczyzna śni o lepszym życiu, marzy o własnym lokum, w którym mógłby zamieszkać ze swoją dziewczyną. Po kolejnym incydencie wywozi matkę do psychiatryka, ściąga do chałupy wybrankę i w niewyjaśnionych okolicznościach znika. Sąsiedzi, ośmieleni przedłużająca się nieobecnością gospodarza, zaczynają rozkradać jego skromny dobytek…

Reklama

Sasnalowie opowiadają historię, wychodząc od języka dokumentu. Część aktorów to naturszczycy. Narracja jest niespieszna, dominują długie, pozbawione dialogów, naturalistyczne sceny przypominające obrazy Wilhelma oraz filmy Andrieja Tarkowskiego. Cisza jest w filmie Sasnalów wymowną i przejmującą muzyką.

Kluczowa kwestia filmu pada w scenie, w której jeden z wieśniaków wspomina topielca ostatniej wojny. Uciekinierzy utonęli w nurcie miejscowej rzeki – nikt nie pomógł przybyszom, bo (podobno) nie byli Polakami. Podobny mechanizm społeczność stosuje wobec Pawła. Nieobecny chłopak zostaje wykluczony ze wspólnoty, przestaje być swój, więc można go okraść jak obcego. Ta okrutna logika dzielenia ludzi na swoich i obcych, czy raczej na ludzi i podludzi, kojarzy się z wydarzeniami w Jedwabnem. W obu wsiach sąsiedzi dokonali samosądu na sąsiadach.

Twórcy filmu jako pierwsi w naszym kinie z taką mocą dotknęli wstydliwego zjawiska recyklingu powojennego mienia. Od kilku lat problem kradzieży oraz restytucji mienia pożydowskiego jest przedmiotem publicznej debaty. O tym, że całe podwarszawskie wsie uczestniczyły w szabrowaniu opustoszałej po powstaniu stolicy, się nie mówi. Film Sasnalów to także próba refleksji nad tym fragmentem naszej niechlubnej historii.

Z daleka widok jest piękny | Polska 2010 | reżyseria: Wilhelm i Anna Sasnal | dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty | czas: 77 min