Jako powód Leonardo DiCaprio podał zawrotne tempo pracy w ostatnich dwóch latach. 38-letni aktor jest jedną z gwiazd najnowszego filmu Quentina Tarantino "Django". Poza tym obrazem, DiCaprio zagrał ostatnio w "Wielkim Gatsbym" Baza Luhrmanna (premiera zapowiedziana na 10 maja) a niedawno zakończył zdjęcia do nowego filmu Martina Scorsese "The Wolf of Wall Street".
– Czuję się wykończony. Potrzebuję długiej, długiej przerwy... Wystąpiłem w trzech filmach w dwa lata i jestem po prostu wycieńczony – przyznał w rozmowie z "Bildem". Aktor zdradził również, jak zamierza spędzić wolny od pracy czas: – Będę jeździł po świecie, promując ekologiczny tryb życia.
"Django" trafił do polskich kin 18 stycznia. Poza DiCaprio w filmie występują: Jamie Foxx, Samuel L. Jackson i Christoph Waltz.