– Trzymam kciuki za Melissę – oznajmił Feig. – Ona ma szansę na Oscara. Kristen i Annie zresztą też. Nie wykluczam też nagrody dla najlepszego filmu, nic by mnie bardziej nie uszczęśliwiło, ale konkurencja jest spora. Zresztą, powiedzmy sobie szczerze, "Druhny" to nie jest najlepszy film roku. Chciałbym móc mówić inaczej, ale chyba zabrzmiałbym jak zakochany w sobie bufon.
Komedia "Druhny" gościła w polskich kinach w lipcu 2011 roku.