Netflix był szeroko krytykowany za wprowadzenie zakazu udostępniania konta użytkownika osobom spoza gospodarstwa domowego. Przewidywano, że lider rynku VOD mocno straci na tym ruchu. Stało się jednak zupełnie odwrotnie i Netflix zyskał w ostatnim kwartale 6 mln subskrybentów. Nie dziwi zatem, że Disney+ także wprowadza zakaz współdzielenia konta.
Zakaz udostępniania haseł
Platforma wdroży rozwiązania techniczne mające ukrócić proceder udostępniania haseł prowadzący do tego, że z jednego konta mogło do tej pory korzystać kilka osób.
Użytkowników, którzy będą próbować omijać nowe regulacje, czekają sankcje w postaci ograniczenia, zawieszenia lub w skrajnych przypadkach rozwiązania umowy o subskrypcji.
Zaproszenie nie do odrzucenia?
W czerwcu użytkownicy podejrzani o korzystanie z Disney+ na cudzym koncie "otrzymają zaproszenie do założenia własnego. Po wakacjach na większości rynków zacznie się proces blokady takich osób" - przypomina portal wirtualnemedia.pl.
Serwis ma również wprowadzić dopłatę za użytkownika spoza gospodarstwa domowego. Jeszcze nie wiadomo, ile ona wyniesie. Portal wirtualnemedia.pl zauważa, że w przypadku Netflixa dokupienie dostępu jest możliwe wyłącznie w przypadku pakietu standard wynoszącego 43 zł. Dodatkowa opłata za osobę wynosi 9,99 zł miesięcznie.
Kłopoty Disney+
W ciągu IV kwartału ubiegłego roku Disney+ stracił aż 1,3 mln subskrybentów.
Skutkowało to podniesieniem ceny subskrypcji dla nowych klientów. Od listopada 2023 wynosi ona 37,99 zł zamiast dotychczasowych 28,99 zł.