Chciałbym bardzo, żeby serial "Materla. Lionheart" stanowił swego rodzaju inspirację, ale też lekcję i przestrogę dla wielu młodych zawodników – podkreśla Michał Materla, wieloletni mistrz KSW, żywa legenda mieszanych sztuk walki.
Z ringu za kraty i znów na szczyt
Nowa produkcja Viaplay Documentary pt. "Materla. Lionheart" pokazuje ogrom pracy, poświęceń i wyrzeczeń z jakimi wiąże się kariera profesjonalnego fightera, ale odsłania także ten bardziej osobisty, prywatny obraz legendy tego sportu. Serial ukazuje drogę Michała Materli z podziemnych walk w klatce organizowanych dla 50 widzów niemal dwie dekady temu aż na sam szczyt MMA w Polsce. Z bliska zobaczymy nie tylko jego triumfy, ale też porażki, w tym m.in. aresztowanie przez CBŚ i pobyt w więzieniu.
Z 21 zwycięstwami w KSW Michał Materla jest rekordzistą tej organizacji i prawdopodobnie jednym z najlepszych zawodników MMA na świecie. Starcia z jego udziałem to zawsze gwarancja wielkiego widowiska i dużych emocji. "Wojownik ze Szczecina" słynie bowiem nie tylko z efektownych zwycięstw, ale też z widowiskowego i porywającego fanów stylu walki. Aż siedem razy jego pojedynki były wybierane najlepszymi starciami wieczoru podczas gal KSW.
Pomimo ogromnych sukcesów, Materla nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Wciąż walczy do końca i pokazuje ogromny charakter, czym zapracował sobie na przydomek "Bijące Serce KSW" – Lionheart.