Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Romantycznie czy raczej ambitnie? "Listy do M. 2" kontra głośne nowości w kinach

14 listopada 2015, 09:18
To właśnie sequel najpopularniejszej komedii ostatnich lat w Polsce, który – zdaniem krytyków – cierpi na typowe dla ciągów dalszych przypadłości (niedopracowany scenariusz i odgrzewane pomysły), ale (jak podkreśla Łukasz Muszyński w filmwebie) "na tle polskiej mizerii utwór Macieja Dejczera wypada znośnie". Od wydarzeń znanych z pierwszej odsłony minęły równo cztery lata i wszyscy bohaterowie przygotowują się do kolejnej Wigilii… CZYTAJ WIĘCEJ >>>
To właśnie sequel najpopularniejszej komedii ostatnich lat w Polsce, który – zdaniem krytyków – cierpi na typowe dla ciągów dalszych przypadłości (niedopracowany scenariusz i odgrzewane pomysły), ale (jak podkreśla Łukasz Muszyński w filmwebie) "na tle polskiej mizerii utwór Macieja Dejczera wypada znośnie". Od wydarzeń znanych z pierwszej odsłony minęły równo cztery lata i wszyscy bohaterowie przygotowują się do kolejnej Wigilii… CZYTAJ WIĘCEJ >>> / Kino Świat
Jeszcze więcej gwiazd i jeszcze lepszy start w kinach. "Listy do M 2" swój pierwszy sukces frekwencyjny zanotowały przed wejściem do regularnej dystrybucji – film Macieja Dejczera na pokazach przedpremierowych zobaczyło więcej widzów (68 000) niż nowego Bonda. Czy inne premiery tego weekendu w Polsce mają ze świąteczną komedią romantyczną jakiekolwiek szanse? Tym bardziej, że to ambitne, wymagające, a często także nagradzane opowieści...

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama