Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

"Everest" na mocny początek najstarszego festiwalu świata [ZDJĘCIA]

3 września 2015, 01:00
"Everest" to historia Becka Weathersa, który najtragiczniejszą w dziejach, komercyjną wyprawę na Mount Everest w 1996 roku przeżył jako jedyny. Choć nie powinien… W trakcie straszliwej burzy śnieżnej zaginęło dziewięć osób. Kiedy następnego dnia do Weathersa dotarli ratownicy uznali, że umiera i zostawili go bez pomocy. 12 godzin później ślepy, bez rękawic, okryty lodem, dotarł jednak do obozu i przeżył, choć odmroził obie dłonie i stracił nos. – Jakaś siła we mnie w ostatniej chwili odrzuciła śmierć i prowadziła mnie, ślepego i ledwie trzymającego się na nogach, byłem prawdziwym żywym trupem – do obozu i do nowego życia – napisał potem w swojej książce ceniony lekarz patolog i himalaista Dr Beck Weathers. Na filmowym ekranie Weathersa portretuje Josh Brolin. Partnerują mu w rolach słynnych himalaistów, prowadzących dwie grupy klientów – Jason Clarke i Jake Gyllenhaal oraz – równie znane panie – Robin Wright, Keira Knightley, Emily Watson. Męska obsada stawiła się na uroczystej premierze dzieła na najstarszym festiwalu filmowym świata. Do Wenecji przyjechała również Emily Watson. Oparta na faktach opowieść o dramatycznym wejściu dwóch ekspedycji na najwyższy szczyt na Ziemi przyprawia o zawroty głowy z powodu widoków i efektów. – "Everest" nie ma wyraźnego bohatera. Nie ma też tradycyjnej hollywoodzkiej struktury dramatycznej. Widowiskowość i lęk wysokości, który nieustannie udziela się widzom, zastępują suspens wytworzony środkami klasycznego kina – pisze Tadeusz Sobolewski w korespondencji z Wenecji dla portalu wyborcza.pl. Podkreśla jednak, że "Everest" imponuje, ale nie wzrusza. Czy rzeczywiście "Everest" jest zimny jak lodowiec, przekonamy się już 18 września, gdy film w wersji 3D zadebiutuje w polskich kinach.
"Everest" to historia Becka Weathersa, który najtragiczniejszą w dziejach, komercyjną wyprawę na Mount Everest w 1996 roku przeżył jako jedyny. Choć nie powinien… W trakcie straszliwej burzy śnieżnej zaginęło dziewięć osób. Kiedy następnego dnia do Weathersa dotarli ratownicy uznali, że umiera i zostawili go bez pomocy. 12 godzin później ślepy, bez rękawic, okryty lodem, dotarł jednak do obozu i przeżył, choć odmroził obie dłonie i stracił nos. – Jakaś siła we mnie w ostatniej chwili odrzuciła śmierć i prowadziła mnie, ślepego i ledwie trzymającego się na nogach, byłem prawdziwym żywym trupem – do obozu i do nowego życia – napisał potem w swojej książce ceniony lekarz patolog i himalaista Dr Beck Weathers. Na filmowym ekranie Weathersa portretuje Josh Brolin. Partnerują mu w rolach słynnych himalaistów, prowadzących dwie grupy klientów – Jason Clarke i Jake Gyllenhaal oraz – równie znane panie – Robin Wright, Keira Knightley, Emily Watson. Męska obsada stawiła się na uroczystej premierze dzieła na najstarszym festiwalu filmowym świata. Do Wenecji przyjechała również Emily Watson. Oparta na faktach opowieść o dramatycznym wejściu dwóch ekspedycji na najwyższy szczyt na Ziemi przyprawia o zawroty głowy z powodu widoków i efektów. – "Everest" nie ma wyraźnego bohatera. Nie ma też tradycyjnej hollywoodzkiej struktury dramatycznej. Widowiskowość i lęk wysokości, który nieustannie udziela się widzom, zastępują suspens wytworzony środkami klasycznego kina – pisze Tadeusz Sobolewski w korespondencji z Wenecji dla portalu wyborcza.pl. Podkreśla jednak, że "Everest" imponuje, ale nie wzrusza. Czy rzeczywiście "Everest" jest zimny jak lodowiec, przekonamy się już 18 września, gdy film w wersji 3D zadebiutuje w polskich kinach. / PAP/EPA / ANDREA MEROLA
W Wenecji rozpoczął się 72. festiwal filmowy. Na film otwarcia wybrano w tym roku amerykańską superprodukcję – "Everest" Baltasara Kormákura. Na czerwonym dywanie nie mogło więc zabraknąć jej gwiazdorskiej obsady…

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama