Powstają dwie wersje "Lalki". Nad jedną pracuje TVP
Informacje o tym, że TVP planuje ekranizację "Lalki" pojawiała się już od dłuższego czasu. Pod koniec marca 2025 roku ogłoszono, że w rolę Stanisława Wokulskiego, głównego bohatera powieści, wcieli się Marcin Dorociński.
Od tamtej pory produkcja powoli ujawniała kolejne nazwiska osób, które wystąpią w produkcji realizowanej przez TVP. Wiadomo, że rolę Izabeli Łęckiej dostała Kamila Urzędowska a Ignacego Rzeckiego - Marek Kondrat.
To nie jedyna ekranizacja "Lalki", jaka powstaje. Nad drugą pracuje Netflix. Ta platforma streamingowa postawiła na Sandrę Drzymalską i Tomasza Schuchardta. To oni mają wystąpić w głównych rolach.
Niepewne losy "Lalki". TVP zrezygnuje z produkcji?
Okazuje się, że losy "Lalki", nad którą pracuje TVP nie są pewne. Z najnowszych doniesień portalu Kino Alert wynika, że stacja być może wycofa się z pracy nad produkcją serialowej wersji. Powód? Konkurencja w postaci Netflixa. Radosław Drabik, który jest producentem i scenarzystą "Lalki" TVP mówi, że pierwotny plan zakładał stworzenie serialu. Wiosną 2025 roku TVP zrezygnowało z tego pomysłu.
TVP nie podpisała umowy. Reżyser skraca scenariusz
Finalnie powróciłem do skracania scenariusza do 2,5 h kinowej superprodukcji, którą chciałem realizować od początku - mówi Drabik, którego cytuje Kino Alert. Na razie nie wiadomo czy TVP chce z produkcji filmu wycofać się na dobre, czy też zrealizować tylko kinową wersję.
Umowa z TVP nie jest jeszcze podpisana, więc oficjalnie nie ma TVP w tej produkcji, jest jedynie deklaracja - tak brzmią słowa producenta w poście Kina Alert. O tym, jaka będzie decyzja stacji zapewne niebawem się dowiemy.