Film SF "W nich cała nadzieja" zadebiutuje 11 maja o godz. 20:00 na antenie Kino Polska, zaś 16 maja o godz. 22:00 odbędzie się emisja powtórkowa.

Pierwszy taki polski film

"Science fiction to gatunek, który uwielbiają miliony ludzi na świecie. Najbardziej jednak kojarzy się ze spektakularnymi efektami i hollywoodzkimi produkcjami. Choć polska kinematografia rzadko sięga po futurystyczne wizje, kiedy już je robi – efekty bywają wyjątkowe" – zauważa Kino Polska.

Reklama

"W nich cała nadzieja" udowadnia, że rodzime kino może śmiało konkurować z zagranicznymi produkcjami. To pierwszy polski film postapokaliptyczny od czasów kultowych dzieł Piotra Szulkina ("Wojna światów – następne stulecie", "O-bi, o-ba. Koniec cywilizacji") i jedyny polski tytuł, który znalazł się na liście najbardziej wyczekiwanych filmów science fiction roku 2023 według portalu Alien Hive.

"W nich cała nadzieja" to także pierwszy polski film, który w tak oryginalny sposób podejmuje tematykę zmian klimatycznych i ich konsekwencji.

Reklama

Nagrody w Polsce i na świecie

Reżyser i scenarzysta Piotr Biedroń, znany wcześniej z nagradzanych filmów krótkometrażowych i dokumentalnych ("Piękna robota", "PM 2,5"), stworzył dramat o postapokaliptycznym świecie w zaledwie 10 dni, przy bardzo niskim budżecie. Mimo to film zachwycił krytyków i widzów na festiwalach w Polsce i zagranicą. Produkcja zdobyła nagrodę na prestiżowym festiwalu filmów science fiction – Trieste Science+Fiction Festival, a także wyróżnienie na 48. Festiwalu Filmowym w Gdyni w Konkursie Filmów Mikrobudżetowych.

"W nich cała nadzieja" to – jak czytamy w informacji prasowej – "niezwykły, nowoczesny film, który stawia ważne pytania o przyszłość, samotność i granice człowieczeństwa". Debiut Biedronia charakteryzują także ciekawe zdjęcia i świetne aktorstwo.

Kto stoi za filmem?

W film zaangażowali się wybitni twórcy: za zdjęcia odpowiadał Tomasz Wójcik ("Orlęta"), scenografię stworzył Marek Zawierucha ("Boże Ciało", "Wołyń"), a muzykę skomponował Łukasz Pieprzyk ("Legiony", "Dywizjon 303. Historia prawdziwa"). Zdecydowaną zaletą filmu jest także zdaniem wielu doskonale dobrana obsada, czyli Magdalena Wieczorek, której silna i niezależna bohaterka zmaga się z dojmującą samotnością, oraz Jacek Beler ("Inni ludzie", "Wesele"), który użyczył głosu niepokornemu robotowi.

O czym jest film?

Akcja filmu rozgrywa się w surowym, wyniszczonym świecie, po wojnach klimatycznych. Ziemia jest całkowicie wyludniona. Wśród ruin żyje Ewa (Magdalena Wieczorek), prawdopodobnie ostatnia osoba na planecie. Towarzyszy jej Artur, humanoidalny robot (Jacek Beler), stworzony aby zapewnić jej bezpieczeństwo. W filmie Ewa nie tylko walczy o przetrwanie, lecz zmaga się z przejmującą samotnością, a konflikt z jedynym towarzyszem prowadzi do dramatycznej konfrontacji z maszyną wyposażoną w sztuczną inteligencję. Ich relacja pełna jest napięć i niepokoju, a cały film staje się opowieścią o ludzkiej potrzebie bliskości i zrozumienia. Czy Ewa jest ostatnim człowiekiem na Ziemi? Jak może wyglądać życie, kiedy zostajesz sam na wielkiej planecie?

Trwa ładowanie wpisu