"Gaucho Gaucho" trafi na ekrany polskich kin 6 czerwca.

Wielki powrót

"Truflarze" Michaela Dwecka i Gregorego Kershawa byli wielkim hitem kin studyjnych w 2020 roku. Film o uroczych włoskich staruszkach, których pasją i sposobem na szczęście jest poszukiwanie w piemonckich lasach w towarzystwie ukochanych psów pożądanych i niezwykle cennych trufli Alba, podbił serca widzów i zachwycił krytyków na całym świecie.

Reklama

Teraz reżyserzy wracają z nowym tytułem, przenosząc nas do miejsca jeszcze bardziej zawieszonego w czasie, między przeszłością a teraźniejszością, snem a rzeczywistością – do królestwa gauchos żyjących w malowniczej, górzystej prowincji Salta położonej w północno-zachodniej Argentynie.

"I tym razem stworzyli coś absolutnie wyjątkowego. Ich najnowszy film to ciepła, szczera i pełna radości opowieść, której oglądanie jest czymś więcej niż zwykłym seansem – to prawdziwa uczta dla zmysłów, pozwalająca całkowicie zanurzyć się w fascynującym świecie argentyńskich gauchos" – przekonuje polski dystrybutor, firma M2 Films.

Zachwyt krytyków

Reklama

Perfekcyjnie skomponowane czarno-białe zdjęcia przywodzą na myśl "Romę" Alfonso Cuaróna. Hipnotyzują, zachwycają i zapierają dech w piersiach. "Każdy kadr to małe dzieło sztuki. Niezwykłe wizualne piękno!" – pisał po premierze na festiwalu w Sundance recenzent The Hollywood Reporter.

Całość dopełnia urzekająca ścieżka dźwiękowa, przywołująca melodie niczym ze starej, zakurzonej szafy grającej w latynoamerykańskiej knajpie. Tradycyjna muzyka argentyńska, kubańska i wenezuelska przeplata się tu z kultowymi utworami, takimi jak legendarny przebój Los Gatos "La Balsa" z 1967 roku, oraz twórczością współczesnych artystów, w tym uwielbianego w Polsce Devendry Banharta.

"Hołd dla tych, którzy mają odwagę żyć na własnych zasadach" – pisał o filmie Screen International.

"Oszałamiająco piękny i głęboko wzruszający" – donosił "Harper's Bazaar". "Hipnotyzujący!" – wtórował brytyjski "Guardian".

"POV Magazine" chwalił z kolei "nostalgię za znikającym stylem życia", zaś według The Hollywood Reporter w filmie udało się uchwycić "dzikiego ducha gauchos".

Na portalu RottenTomatoes film zgromadził aż 95 proc. pozytywnych recenzji.

O czym jest film?

Z dala od zgiełku współczesnego świata, w sercu prowincji Salta, pośród malowniczych górskich krajobrazów, żyje niewielka społeczność argentyńskich kowboi – gauchos.

Nastoletnia Guada, wychowana w tej niezwykłej wspólnocie, ma jedno marzenie – zostać kobietą gauchą. Rozdarta między szkolną codziennością a swobodą życia wśród gauchos, z determinacją dąży do realizacji swojego celu. Wspiera ją w tym jej rodzina, a także inni członkowie społeczności: wszechstronnie utalentowany tancerz Santino, bystry pięciolatek Jony, zafascynowany kulturą gauchos, oraz leciwy Lelo, którego życie wypełniały wino, muzyka i niezliczone przygody.

Wszyscy żyją w zgodzie z własnym rytmem, pielęgnując tradycje, celebrując rytuały i czerpiąc radość z bliskości natury oraz bycia razem. Znaleźli swój prosty przepis na szczęście. Czy uda im się go zachować w świecie, który zmienia się szybciej niż kiedykolwiek?

Trwa ładowanie wpisu