Witold Pyrkosz był jednym z bardziej charakterystycznych aktorów. W pamięci widzów zapisały się jego role w takich filmach jak "Vabank", "Vabank II, czyli riposta", "Kingsajz" a także serialach "Czterej pancerni i pies", "Janosik" oraz "Alternatywy 4".

"Alternatywy 4" to kultowy serial czasów PRL

W tym ostatnim uznawanym dziś za kultową produkcję czasów PRL, który wyreżyserował Stanisław Bareja, zagrał postać Józefa Balcerka. "Alternatywy 4" to serial, który opowiada o perypetiach lokatorów jednego z bloków na warszawskim Mokotowie. Gospodarzem domu jest Stanisław Anioł, który próbuje podporządkować sobie mieszkańców.

Reklama

Widzowie pokochali nie tylko żarty sytuacyjne i dialogi wypowiadane w tym serialu, ale także występujące w nim postaci. Oprócz Stanisława Anioła, w którego wcielił się Roman Wilhelmi, bohaterem "Alternatywy 4" bardzo charakterystycznym i uwielbianym przez fanów tej produkcji jest właśnie Józef Balcerek grany przez Witolda Pyrkosza.

To nie Witold Pyrkosz miał zagrać Józefa Balcerka

Mało, kto wie, że to nie on miał w pierwszej wersji zagrać tę postać. Stanisław Bareja wybrał do tej roli zupełnie innego aktora. W postać Józefa Balcerka miał wcielić się Ludwik Pak.

Udało mu się nawet zagrać kilka scen, ale dalszą pracę nad serialem "Alternatywy 4" pokrzyżowało ogłoszenie stanu wojennego w Polsce. Produkcja została wstrzymana a gdy Stanisław Bareja znowu wszedł na plan, stwierdził, że nie jest już zainteresowany współpracą z Pakiem.

Dlaczego Stanisław Bareja zrezygnował z tego aktora?

Jak wspominała Zofia Czerwińska w książce "Jak u Barei, czyli kto to powiedział" reżyser kultowego serialu obawiał się, że Pak "strywializuje tę postać". Maciej Replewicz w biografii Stanisława Barei opowiedział o zupełnie innym powodzie zakończenia tej współpracy. Aktor miał mieć problemy z alkoholem i być "niechlubnym" bohaterem incydentu, który miał miejsce jeszcze przed pierwszymi zdjęciami do serialu.