Serial "07 zgłoś się" mimo, że powstał wiele lat temu, wciąż ma swoje wierne i bardzo liczne grono fanów. Powtarzany przez stacje telewizyjne, zwłaszcza gdy nadchodzą wakacje, cieszy się wciąż ogromną popularnością.
Serial "07 zgłoś się" do dziś ma wierne grono fanów
Serial "07 zgłoś się" ma nie tylko wierną widownię, ale też fora i grupy w mediach społecznościowych, które są mu poświęcone. Prace nad tą produkcją reżyser Krzysztof Szmagier rozpoczął w 1975 roku.
Łatwo nie było, bo zagrania głównej roli odmówił mu zarówno Jan Englert, jak i Piotr Fronczewski. Ten drugi zagrał jednak w serialu i to aż trzy razy. Ostatecznie główna rola porucznika Sławomira Borewicza przypadła w udziale Bronisławowi Cieślakowi.
Główny amant PRL, czyli porucznik Borewicz
Początkowo serial miał nosić tytuł "Przygody porucznika Bolskiego", ale został zmieniony. Nazwisko głównego bohatera zapożyczono od Bohdana Borewicza, czyli asystenta operatora. Porucznik Borewicz słynął nie tylko z tego, że każda rozwiązywana przez niego zagadka kryminalna kończyła się sukcesem, ale zachwycał również inteligencją, urokiem osobistym i ciętymi ripostami. Fani serialu wyliczyli, że podrywał 3,5 kobiety na odcinek.
W serialu "07 zgłoś się" wystąpiła plejada polskich gwiazd. Oprócz wspomnianego Piotra Fronczewskiego można było zobaczyć też m.in. Laurę Łącz, Grażynę Szapołowską, Ewę Florczak, Izabelę Trojanowską, Barbarę Brylską, Wiesława Drzewicza czy Leona Niemczyka oraz rzecz jasna odtwórcę głównej roli czyli Bronisława Cieślaka.
TVP pracuje nad kontynuacją kultowego serialu?
Z informacji, jakie pojawiły się, na festiwalu Warsaw SerialCon, który odbył się w grudniu 2024 roku, wynika, że Telewizja Polska pracuje nad kontynuacją kultowego serialu.
Wątek ten pojawił się również w programie "W poszukiwaniu dobrego filmu". Prowadzący, czyli Katarzyna Borowiecka i Igor Kierkosz udali się w ostatnim odcinku emitowanym pod koniec ubiegłego roku w ramach żartu do jasnowidza. Wspominając o doniesieniach na temat powrotu "07 zgłoś się" na antenę TVP, zasugerowali kilka nazwisk aktorów, którzy mogliby wcielić się w głównego bohatera.
Byli to m.in. Mateusz Damięcki, Filip Pławiak, Konrad Eleryk oraz Mikołaj Roznerski. Wśród kandydatów pojawiła się również kobieta a dokładnie Weronika Książkiewicz. Aktorka ma już na swoim koncie dosyć dobrze przyjętą rolę w filmie "Furioza" w reżyserii Cypriana T. Olenckiego. Postać Dzikiej, w którą się wcieliła, uznawana jest za przełomową w jej karierze.
Czy w Borewicza wcieli się aktorka? Padł taki pomysł
Z przewidywań jasnowidzki w programie "W poszukiwaniu dobrego filmu" wynikało, że to właśnie Książkiewicz zostanie nowym Borewiczem. Telewizyjny żart być może okaże się prawdą.
Telewizja Polska rzeczywiście zastanawia się nad kontynuacją serialu "07 zgłoś się" i rzeczywiście padł pomysł, by w głównej roli wystąpiła kobieta. Czy tak będzie? Nie wiadomo jeszcze, bo serial ten jest tak kultową produkcją, że prace nad nim wymagają naprawdę sporo czasu i dobrego pomysłu - mówi w rozmowie z Dziennik.pl osoba pracująca przy produkcjach seriali w TVP.
Czy porucznik Borewicz rzeczywiście będzie kobietą? A może, jeśli serial powstanie, nadal będzie amantem ścigającym bandytów? Czas pokaże...