Morten Grunwald po raz pierwszy wcielił się w Benny'ego Frandsena w komedii z cyklu "Gang Olsena" w 1968 roku i odgrywał tę postać przez kolejne trzydzieści lat, dokładnie do roku 1998.
Ale Grunwald był nie tylko ekranowym złodziejaszkiem-nieudacznikiem w charakterystycznych żółtych skarpetkach. W Danii zasłynął także jako ceniony reżyser filmowy i sceniczny. Od 1971 roku do emerytury w roku 2017 prowadził w rodzimym kraju różne teatry.
Morten Grunwald był także ostatnim żyjącym członkiem "Gangu Olsena". Poul Bundgaard (Kjeld Jensen) zmarł w 1998 roku w trakcie kręcenia 14. i zarazem ostatniego filmu z serii, zaś Ove Sprogøe (Egon Olsen) odszedł w 2004 roku - przypomina gazeta.pl.