Film o tragicznie zmarłym w wieku 29 lat pianiście będzie kręcony także w Katowicach i Warszawie, zdjęcia potrwają do połowy grudnia. Premiera jest przewidziana na jesień 2019 r.

Reklama

W okolicach Limanowej, m.in. we wsi Sadek, zdjęcia dobiegają końca. We wtorek będą realizowane w Krakowie. W okolicach Limanowej powstały sceny obrazujące przede wszystkim dzieciństwo Mieczysława Kosza oraz jego relacji z rodziną. W „rodzinnych” scenach zagrali m.in.: Dawid Ogrodnik (Mieczysław Kosz), Cyprian Grabowski (mały Mietek), Jowita Budnik (matka Mietka), Jacek Koman (ojciec Mietka), Dariusz Chojnacki (Zenek – brat Mietka).

We wtorek w Krakowie w okolicach Rynku zrealizowana będzie scena, w której mały Mietek przyjeżdża do krakowskiej szkoły muzycznej. Jedna z krakowskich ulic (Parkowa) zagra uliczkę szwajcarskiego miasta Montreux – Mieczysław Kosz jako pierwszy Polak wygrał organizowany tam prestiżowy festiwal jazzowy.

Mieczysław Kosz urodził się w 1944 r., wywarł wpływ na polską szkołę jazzu. Niewidomy od 12. roku życia artysta nie zdążył pozostawić po sobie bogatego dorobku, jednak zostawił legendę dobrze znaną miłośnikom jazzu.

Kosz jako najmłodszy muzyk i pierwszy Polak wygrał prestiżowy festiwal jazzowy w Montreux, grał w paryskich klubach jazzowych, nagrywał płyty, występował w najlepszych salach koncertowych. W wieku 29 lat wypadł z okna mieszkania w Warszawie; podejrzewa się, że popełnił samobójstwo.

Reżyser Maciej Pieprzyca na biografię Mieczysława Kosza trafił dzięki Piotrowi Adamczykowi, który opowiedział mu o muzyku. „Poznając bliżej tę biografię, odkryłem przede wszystkim nietuzinkowego człowieka. W swoich filmach szukam bohaterów, którzy nie są pogodzeni ze światem, którzy potrafią się zbuntować przeciwko normom społecznym, polityce, własnym ograniczeniom. Myślę, że powstanie film uniwersalny - choć jest to film o muzyku, tak naprawdę będzie to film o każdym z nas” – powiedział reżyser cytowany w materiałach prasowych.

Z kolei Dawid Ogrodnik przyznał: „Kiedy otrzymałem scenariusz od Macieja Pieprzycy, ta postać niesamowicie mnie zafascynowała. Potem dołączył do nas Leszek Możdżer, który odpowiada za muzykę do filmu. Razem zaczęliśmy intensywną pracę nad moją postacią. Bardzo nam pomogły wspomnienia, ale też ludzie, którzy znali go osobiście”.

Reklama

Fascynację muzykiem podziela Leszek Możdżer, który odpowiada za muzykę do filmu. Kompozytor i pianista przyznał, że Mieczysław Kosz był w młodości jedną z jego pierwszych inspiracji. „Wynajdywałem jego nagrania w antykwariatach, szukałem ich w starych zbiorach. Był i jest jedną z moich największych inspiracji. Kiedy pojawiła się propozycja współpracy przy filmie o Mietku Koszu wiedziałem, że muszę być częścią tego projektu, choćby dlatego, że jego nazwisko powoli odchodzi w zapomnienie, a wierzę, że trzeba to zmienić” – wyznał muzyk.

Produkcję dofinansowuje Regionalny Fundusz Filmowy w Krakowie.