- Jak hitlerowcy nie lubili Żydów, to kręciliby o nich historyczne filmy? O każdym Kościele, rasie, opcji można nakręcić równie zohydzający, propagandowy film – zauważył Paweł Soloch na antenie Radia ZET.
Szef BBN dodał, że może nie lubić Rosjan, ale jest przeciwnikiem kręcenia o nich "obrzydliwych" filmów.
Następnie jednak przyznał, że filmu... nie widział. Nie przeszkadza mu to jednak mieć o nim wyrobionego zdania.
Dopytywany, czy wybiera się kina, odparł, że nie. - Nie chciałbym ostatecznie znielubić np. pana Gajosa i nie chciałbym mieć negatywnych uczuć - argumentował.