Po rocznym pobycie nad Bałtykiem Festiwal Filmów Kultowych wraca na Śląsk. Rozpoczął się bowiem i odbywał przez wiele lat w Katowicach. Kultowe filmy zagoszczą między innymi w hali modeli oraz w hali produkcyjnej GZUT w Gliwicach. Specjalne pokazy zaplanowano także w niezwykłej przestrzeni ruin Teatru Victoria. W studyjnym Kinie Amok odbędą się pokazy przedwojennego kina polskiego i retrospektywy twórczości Marka Koterskiego i Milosa Formana.

Reklama

Podczas festiwalu, który potrwa potrwa do 7 października, zaplanowano ponad 60 projekcji podzielonych na 9 cykli. Wśród nich: "Herosi VHS" z takimi filmami jak "Krwawy sport" czy "Mistrz kierownicy ucieka" i lektorami czytającymi na żywo. Zaproszenie przyjęli między innymi: Tomasz Knapik i Mirosław Utta. Będą też seanse – niespodzianki.

Osoby związane z Gliwicami na pewno ucieszy specjalny cykl zatytułowany "To było grane". Są to pokazy w równym stopniu poświęcone kultowym już filmom, jak i ważnym niegdyś miejscom. "Z naszą pomocą możecie przenieść się kilka dekad wstecz kiedy to Kino Jutrzenka, Apollo, czy Capitol prezentowały światowy repertuar. Filmy z sekcji +To było grane+ były obecne w tych kinach w czasie, kiedy były premierami" – zapowiada Tomasz Szabelski z organizującego festiwal Stowarzyszenia Inicjatywa.

Czasy sprzed epoki filmów cyfrowych przypomni także specjalna wystawa prezentowana w hali produkcyjnej GZUT.

21. Festiwal Filmów Kultowych to także odlotowe kino samochodowe z muzyką na żywo, prezentowane na lotnisku Aeroklubu Gliwickiego. Program przewiduje pierwszą w tym roku projekcję świątecznego przeboju telewizyjnego "Kevin sam w domu", kultowy duet Bodo/Dymsza, Adasia Miauczyńskiego we wszystkich odsłonach, skandalistę Miloša Formana, kultowe horrory, przegląd filmów z Meryl Streep oraz filmy o Indianie Jonesie.