Już po raz trzeci aktor poddał się zabiegowi usunięcia raka skóry. Najpierw w listopadzie 2013 roku, potem w maju, a teraz po raz kolejny aktor udał się do gabinetu zabiegowego. Jak podaje rzecznik Jackmana, aktor czuje się całkiem dobrze. – To jest rak podstawnokomórkowy skóry – mówi Hugh Jackman. – Z nowotworów skóry jest najmniej groźny, ale trzeba się pilnować.
Aktor już przy okazji wcześniejszych zabiegów apelował do swoich rodaków, by stosowali kremy chroniące przed słońcem. Szczególnie narażeni na tego raka są bowiem przedstawiciele rasy kaukaskiej nieostrożnie używający słońca. Sam Hugh Jackman w dzieciństwie i młodości nie miał zwyczaju używać kremów do opalania, co przy australijskim słońcu może być niebezpieczne.
W marcu do kin wejdzie film "Chappie", w którym jedną z głównych ról gra Hugh Jackman.