Wszyscy trzej panowie zagrali razem w filmie "Jack Ryan: Teoria chaosu", a Kenneth Branagh stanął też za kamerą. Chris Pine, który wcielił się w głównego bohatera, przyznał, że z początku był zestresowany perspektywą gry u boku tak doświadczonych artystów. – Kevin okazał się wspaniałym, czarującym człowiekiem, nie traktował mnie protekcjonalnie – cieszy się Pine. – Już przez samo oglądanie jego gry można się bardzo dużo nauczyć. On po prostu dobrze się czuje przed kamerą. Jest hollywoodzkim gwiazdorem od tak wielu lat, wie jak to się robi. Wystarczy go obserwować. Sporo nauczyłem się też od Kennetha. Przebywanie wśród tak doświadczonych ludzi, którzy doszli do swojej pozycji ciężką pracą, to najlepsza lekcja.

Reklama

Obraz "Jack Ryan: Teoria chaosu" przedstawia historię młodego analityka finansowego (Pine), który odkrywa, że jego rosyjski pracodawca chce sfinansować atak terrorystyczny mający na celu zrujnowanie amerykańskiej gospodarki. Produkcja oparta jest na postaciach stworzonych przez Toma Clancy'ego, amerykańskiego pisarza powieści sensacyjnych. 31 stycznia film wejdzie na ekrany polskich kin.