Przyznaję, książki nie dałem rady przeczytać – wystarczyło kilkanaście stron, by przekonać się, że to strata czasu – ale też w żaden sposób nie mógłbym siebie uznać za tej powieści odbiorcę. W dużym uproszczeniu: cykl "Dary anioła" to kolejna produkcja zmierzchopodobna, łącząca wątki nadnaturalne z romansem, przeznaczona przede wszystkim dla nastoletnich czytelniczek. Jej ekranizacja nie będzie inna: większość widzów ominie ją szerokim łukiem, ale spora część uzna za doskonałą rozrywkę.
Główną bohaterką "Miasta kości" jest Clary Fray (w tej roli Lily Collins), nowojorska nastolatka, która ku swojemu zdumieniu odkrywa, że jest Nocną Łowczynią, a los świata (co za niespodzianka) spoczywa w jej deklikatnych dłoniach. "Dary anioła" rozrosły się do wielotomowej sagi (szósta część ukaże się w przyszłym roku), doczekały się prequeli, a autorka zapowiedziała już kolejną sagę osadzoną w tym samym świecie.
DARY ANIOŁA: MIASTO KOŚCI | USA, Niemcy 2013 | reżyseria: Harald Zwart | dystrybucja: Monolith | czas: 130 min