47-letniego aktora zatrzymała nowojorska policja w ubiegłą sobotę. Władze zostały zaalarmowane widząc, iż Jeffrey Wright nie panuje nad samochodem, którym przemieszczał się we wczesnych godzinach porannych. Po zatrzymaniu pojazdu i rozmowie z aktorem, policjanci wyczuli zapach alkoholu i poprosili o zrobienie testu na jego obecność we krwi. W następstwie aktor trafił do aresztu i oczekuje na kolegium.
Wrighta niedługo będzie można zobaczyć w filmie "Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia".