Film, który do kin trafi jesienią, oparto na historii Lecha Jeziornego i Pawła Reya, właścicieli Krakowskich Zakładów Mięsnych. W 2003 r. na dziewięć miesięcy trafili oni do aresztu. Po siedmiu latach śledztwo przeciw nim umorzono z powodu braku znamion przestępstwa. Firma jednak w dużej mierze przestała istnieć - pisze "Rzeczpospolita".

Reklama

Fabuła pokazuje układ między dyrektorem urzędu skarbowego (w tej roli Kazimierz Kaczor) i prominentnym prokuratorem, byłym esbekiem (Janusz Gajos), mający na celu przejęcie dochodowej firmy.

"Układ zamknięty" powstawał z problemami. Mimo pozytywnych recenzji ekspertów Polski Instytut Sztuki Filmowej odmówił dofinansowania. Po publikacjach "Rz" do producentów zgłosili się przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się wesprzeć produkcję z własnych środków, z nadzieją że obraz przyczyni się do ograniczenia urzędniczej wszechwładzy.