Poprzednia produkcja Sławomira Kryńskiego - "To nie tak jak myślisz, kotku" - przyciągnęła do kin blisko milion widzów. W nowej komedii, Kryński powraca do tematu kłamstwa i niewierności w relacjach damsko-męskich.

Seria niefortunnych zdarzeń stawia na głowie życie dwóch mężczyzn - Andrzeja i Zygmunta. Ojciec Andrzeja nagle postanawia ożenić się z tajemniczą nieznajomą, a wkrótce potem traci wszystkie oszczędności. Andrzej, próbując desperacko odzyskać straconą fortunę, porywa podejrzaną o kradzież dziewczynę i zakochuje się w niej od pierwszego uprowadzenia...

Reklama

Tymczasem Zygmunt musi zmierzyć się jednocześnie z natrętnym adoratorem swojej żony oraz brzemiennym w skutki romansem nastoletniej córki. Zygmunt szuka pomocy u zaprzyjaźnionego doktora, jednak ten zajęty jest flirtowaniem z ponętną pielęgniarką.

Intrygę zagmatwają jeszcze seksowna uczennica z niekonwencjonalnymi pomysłami, łasy na pieniądze i wdzięki niewieście specjalista od drzew, dociekliwy ksiądz, "wielki szu" wśród adwokatów, szef stacji benzynowej zawsze na gazie i pewna tajemnicza postać w kolorowym sweterku, której poczynania zaskoczą każdego...

Promującą film piosenkę "Oj, kotku" śpiewa Edyta Górniak.

"Pokaż kotku, co masz w środku" w kinach już od 25 grudnia.