Tom Hanks w rękach somalijskich piratów - będzie Oscar dla "Kapitana Phillipsa"?

14 października 2013, 11:28

**Obraz powstał w oparciu o prawdziwe wydarzenia, do których doszło w kwietniu 2009 roku. Doszło wówczas do pierwszego od dwóch stuleci ataku somalijskich piratów na amerykański statek** / Paramount Pictures / SMPSP

"Kapitan Phillips" – najnowszy film Paula Greengrassa zadebiutował na drugim miejscu amerykańskiego box office'u, zarabiając podczas pierwszego weekendu na ekranach okrągłą sumkę 26 milionów dolarów (polska premiera: 8 listopada). Grający główną rolę Tom Hanks jest zaś przez krytyków i bukmacherów wymieniany jako faworyt w najbliższej "oscarowej gonitwie". Obraz rozpoczął właśnie swoją wędrówkę po festiwalach (Londyn, Nowy Jork) i zgarnia same pozytywne recenzje, a Hanks – pochwały za znakomity występ.

1 Bohaterem opowieści jest Richard Phillips (w tej roli Tom Hanks), kapitan statku "Maersk Alabama", który w zamian za bezpieczeństwo swojej załogi dobrowolnie oddał się w ręce piratów z Somalii

Paramount Pictures / Hopper Stone, SMPSP

2 Phillips był przetrzymywany przez 4 dni, a następnie odbity z rąk piratów przez żołnierzy jednostki Komando Foki

Paramount Pictures / Jasin Boland

3 – Nie zagra jakiegoś superbohatera. Nie będzie udawał gościa z nadludzkimi mocami. Ma być zwyczajnym facetem. Tom Hanks to najlepszy wybór, gdy chcecie pokazać szarego człowieka. Tom pokazał raz jeszcze – choć nikt już nie żąda od niego, by cokolwiek udowadniał – że jest jednym z amerykańskich aktorów wszech czasów, a jest nim dlatego, że tylko on potrafi pokazać to, co w nas najlepsze – mówił o Hanksie reżyser Paul Greengrass ("Ultimatum Bourne'a", "Lot 93") na łamach "Los Angeles Times"

Paramount Pictures / Jasin Boland

Reklama

4 "Kapitan Phillips" to kolejna (po "Apollo 13", "Wojnie Charliego Wilsona" i "Saving Mr. Banks", gdzie zagrał Walta Disneya) rola słynnego aktora wzorowana na autentycznej postaci