Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Czy księdzu wolno kochać? Szumowska i jej kontrowersyjne "W imię..."

22 sierpnia 2013, 21:02
"W imię…" to historia księdza Adama (Andrzej Chyra), który obejmuje nową parafię i organizuje w niej ośrodek dla młodzieży niedostosowanej społecznie. Szybko przekonuje do siebie ludzi energią, charyzmą i otwartością. Przyjaźń z miejscowym outsiderem (w tej roli Mateusz Kościukiewicz) zmusi jednak kapłana do zmierzenia się z własnymi problemami, przed którymi kiedyś uciekł w stan duchowny
"W imię…" to historia księdza Adama (Andrzej Chyra), który obejmuje nową parafię i organizuje w niej ośrodek dla młodzieży niedostosowanej społecznie. Szybko przekonuje do siebie ludzi energią, charyzmą i otwartością. Przyjaźń z miejscowym outsiderem (w tej roli Mateusz Kościukiewicz) zmusi jednak kapłana do zmierzenia się z własnymi problemami, przed którymi kiedyś uciekł w stan duchowny / Michał Englert
"Tytuł filmu wziął się ze słów modlitwy i każdy może go dowolnie interpretować" – mówi Małgośka Szumowska, reżyserka "W imię…" i dodaje: "Gdybym jednak miała coś dopowiadać, to byłoby to >>W imię miłości<<, ponieważ stawiamy w nim pytania o to, czy księdzu wolno kochać?". Najnowszy obraz autorki "33 scen z życia" i "Sponsoringu" będzie walczył w Gdyni o Złote Lwy. I pewnie wywoła spore kontrowersje...

Powiązane

Reklama
Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama