10 najbardziej kultowych z kultowych filmów wszech czasów
1 Kilku należących do wyższej socjety przyjaciół, wśród nich biskup, były oficer i ambasador, bezskutecznie usiłuje wspólnie spożyć posiłek, jednak do konsumpcji ciągle nie dochodzi... Jeden z najważniejszych i najlepszych filmów w dorobku Buňuela. Nominowany do Oskara obraz otwiera trylogię trzech ostatnich dzieł mistrza (dwa pozostałe to "Widmo wolności" z 1974 i "Mroczny przedmiot pożądania" z 1977)
Shutterstock
2 Mistrzowski thriller Alfreda Hitchcocka. Przełomowy, bo opowiedziany z perspektywy psychopatycznego właściciela motelu. Psychoanalityczna symbolika, kanoniczna scena pod prysznicem plus Anthony Perkins, Janet Leigh i Vera Miles w rolach głównych
Media
3 Nagrodzony Złotą Palmą w Cannes w 1994 roku klasyk Quentina Tarantino. Film, który ukształtował jego wizerunek jako reżysera - eksperymentatora, który nie boi się odważnych tematów oraz niekonwencjonalnych metod ich pokazywania
Media
4 Trzy w jednym: wielki przebój lat 80., kultowa komedia fantastyczna i najbardziej rock'n'rollowy film na temat podróży w czasie, jaki kiedykolwiek nakręcono
Media
5 Klimatyczna, sensacyjno-filozoficzna ekranizacja powieści Thomasa Harrisa ze wspaniałym duetem Jodie Foster – Anthony Hopkins
Media
6 Pierwszy z trylogii filmowej o tej samej nazwie, napisany i wyreżyserowany przez braci Larry’ego i Andy’ego Wachowskich
Media
7 Fantastyczno-naukowy horror z 1958 roku, który skutecznie straszy widzów po dziś dzień. Historia ambitnego naukowca, który w wyniku nieudanego eksperymentu stał się pół-człowiekiem, pół-owadem. W 1986 roku nową jej wersję nakręcił David Cronenberg – kadr pochodzi z tej produkcji
Media
8 Christopher Nolan po raz drugi odwiedza Gotham, by wraz z Christianem Bale'm jako Batmanem i Heathem Ledgerem w roli jego antagonisty Jokera (za tę kreację zmarły tuż przed premierą filmu aktor został nagrodzony Oscarem) opowiedzieć niepokojącą historię o rozprzestrzenianiu się zła. Wielkie widowisko, które nie rezygnuje z głębi. Koniecznie!
Media
9 Dzieło Richarda Kelly'ego ma wszystko, żeby być filmem kultowym. Kelly umiejętnie połączył elementy science fiction, horroru i kina o nastolatkach, a potem do tego worka wrzucił jeszcze numerologię, new age, mesjanizm, buddyzm oraz teorię światów równoległych, z których jeden może zagrażać drugiemu. W dodatku "Donnie..." rozgrywa się na pograniczu snu i jawy, ma fabułę pełną niedopowiedzeń, świetną ścieżkę dźwiękową i kilka tekstów do powtarzania
Media