81-letni gwiazdor w ostatnich latach skupił się na pracy po drugiej stronie kamery. Aktor wyreżyserował m.in. filmy "Za wszelką cenę" i "Gran Torino", które okazały się prawdziwym sukcesem. Teraz Eastwood najwyraźniej zatęsknił jednak za aktorstwem, ponieważ wstępnie przyjął propozycję roli w produkcji, opowiadającej historię starzejącego się łowcy utalentowanych bejsbolistów, który traci wzrok i postanawia wyruszyć w ostatnią podróż ze swoją wnuczką.
Film "Trouble With The Curve" wyreżyseruje Robert Lorenz, który pracował już ze słynnym aktorem m.in. na planie produkcji "Krwawa profesja".
Eastwood, który w 2008 roku twierdził, że "Gran Torino" będzie ostatnim filmem w którym zagra, niedawno przyznał, ze marzy o roli... Jamesa Bonda. "Zagrałbym jeszcze w filmie, gdyby trafiła mi się odpowiednia rola. Nie szukam jednak propozycji, bo jest niewiele ról, które różniłyby się od tych, które już grałem i były dla mnie wyzwaniem. Nie wiem, niczego nie wykluczam, na przykład roli Jamesa Bonda" - oznajmił gwiazdor.
Najnowszym projektem w reżyserii Eastwooda jest film "J. Edgar", biografia prezydenta USA J. Edgara Hoovera z Leonardo DiCaprio w roli głównej.