"Film bardzo się podobał. Ale Polańskiemu nie można dać drugiej nagrody" - w ten sposób na łamach poniedziałkowego wydania dziennika "Corriere della Sera" Martone odpowiedział na pytanie, czy "Carnage" został "źle potraktowany" przez jury.
Reklama
"Dla niego albo Złoty Lew, albo nic" - ocenił włoski filmowiec.
Weneckiego Złotego Lwa otrzymał w sobotę rosyjski film "Faust" w reżyserii Aleksandra Sokurowa. Według Mario Martone, jest to "arcydzieło" - "tajemnicze, magiczne, bardzo głębokie".
Komentarze (14)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJEST JEJ POTRZEBNY JAKO PRECEDENS.
HEDONIZM OTO CEL ELIT.
Polański pojawił się na pogrzebie Morgensterna
czy nie powinien być zatrzymany do postępowania ekstradycyjnego - w końcu list gończy obowiązuje także w Polsce [oczywiście po postępowaniu Polski sąd może zdecydować o niewydaniu Polańskiego - ale od przeprowadzenia procedury nic nas nie zwalnia]
Skąd w ludziach tyle zawiści i złośliwości?
W świadomości , iż wiedzą na jakim świecie żyją i w jakim kraju mieszkają. Jeżeli komuś przez wiele lat udawało się uciec sprawiedliwości oznacza, iż tego kogoś chronił jakiś patologiczny i bezprawny układ.
Co za absurdalne uzasadnienie; ma wygrac najlepszy a nie gorszy ale bez nagrody...
To co powiedział ma taki sens, iż należała mu się pierwsza, ale nie dostał , bo były naciski z USA. Może nie odszedł od skandalicznego procederu i przyznawanie mu nagrody byłoby niemoralne?
Nie robi filmow dla pieniedzy tylko filmuje to co dla niego najbardziej intrygujace. Przy okazji wygrywa nagrody.
Na jego filmy chodza ludzie, na pewnym poziomie intelektualnym. Niedobrze mi sie robi jak czytam wypowiedzi niektorych prymitywow umyslowych na tym forum: