„Heaven in Hell" w reżyserii Tomasza Mandesa w Polsce pojawi się w kinach 10 lutego 2023 roku.
- Żyjemy w pozornie poukładanym świecie. Jeśli nam kobietom zdarzy się wyjść ze schematów, jesteśmy oceniane, często narażane na krytykę. Nasz film nie jest manifestem, stawia jednak pytanie, czy warto iść za głosem serca, czy lepiej jednak słuchać głosu rozsądku – dodaje Ewa Lewandowska, producentka.
Zobacz zwiastun.
O czym opowiada „Heaven in Hell"?
Olgę (Magdalena Boczarska) i Maksa (Simone Susinna) dzieli 15 lat różnicy. Ona kobieta sukcesu o ugruntowanej pozycji, matka dorosłej córki, on przystojny, młody mężczyzna czerpiący z życia garściami i żyjący chwilą. Zdawać by się mogło, że te dwa odmienne światy nigdy się nie spotkają, a jednak los postawił ich sobie na drodze. Olga nie potrafi poradzić sobie z mieszanką sprzecznych uczuć, które nią targają: poczuciem odpowiedzialności, wstydu, namiętności i tęsknoty za czymś, czego do tej pory nie doświadczyła. Natomiast Maks uświadamia sobie, że życie z dnia na dzień już mu nie odpowiada, a kobieta, którą spotkał jest miłością jego życia. Kiedy skrywane tajemnice wyjdą na jaw, jeszcze bardziej skomplikują życie kochanków...