Kiedy w 2008 roku dziennikarka pewnego szanującego się tygodnika zapragnęła napisać reportażową sylwetkę legendarnej aktorki, ta długie prośby o udzielenie choćby kilku słów wywiadu, uprzejmie i z wdziękiem, choć i niezłamaną konsekwencją, kwitowała bezlitosnym: "nie!". Całe szczęście, że Dorocie Kędzierzawskiej udało się namówić ikonę polskiego kina powojennego na rodzaj filmowego wywiadu rzeki. To rozmowa fascynująca, bo Danuta Szaflarska niezwykłymi opowieściami potrafi sypać jak z rękawa: niektóre z nich zdają się nieprawdopodobne, inne wzruszają lub bawią do łez, wiele z nich ma wymiar tragiczny, choć narratorka często potrafi złagodzić je znanym sobie optymizmem i poczuciem humoru.
W pierwszym odruchu tytuł, jaki swojemu dokumentowi nadała Kędzierzawska, może nas wprawić w zdumienie. Niby dlaczego "Inny świat"? Aktorka, która właśnie skończyła 98 lat, nie ma przecież nic wspólnego ze zgorzkniałymi starszymi paniami, które zamknąwszy się na świat, żyją jedynie wspominkami. Przeciwnie, teraźniejszość i przyszłość w życiu aktorki zdają się odgrywać równie ważną rolę, co przeszłość. Co więcej, jej aktorska kariera z biegiem lat zaczyna nabierać rozpędu. Wystarczy wspomnieć, że jeszcze w 2007 i 2009 roku aktorka została nagrodzona Orłem za role w filmach "Pora umierać" i "Ile waży koń trojański", w ubiegłym roku otrzymała Złotą Kaczkę za całokształt twórczości, a zaledwie trzy lata temu dołączyła do zespołu TR Warszawa. – Oj, muszę powiedzieć, że miałam bogate życie… no bo wszystko się zmieniło przy mnie… i wynalazki… powstaje telewizja, powstał komputer, zobaczyłam ludzi na Księżycu… – opowiada w filmie, dowodząc, że nawet u progu setki nowinki techniczne budzą w niej niemal dziecięcą ciekawość.
Z drugiej strony, dokument Kędzierzawskiej to prywatna i w wielu miejscach dramatyczna opowieść świadka XX wieku. Nie ma tu sztywnej chronologii. Ten film jest jak mozaika z rozmaitych wspomnień i historii. Wiele światów, o których opowiada Danuta Szaflarska, rzeczywiście zniknęło z powietrzni ziemi. Nie ma już sielskich Kosarzysk, w których aktorka przyszła na świat, nie ma legendarnych nauczycieli przedwojennej szkoły aktorskiej w Warszawie, a codzienna walka o przetrwanie w czasie niemieckiej okupacji i koszmar powstania warszawskiego poszły w zapomnienie tak dalece, że wspomnienia głównej aktorki "Zakazanych piosenek" dziś przyprawiają o dreszcz. Te historie zapadną nam w pamięć jeszcze długo po wyjściu z kina. Niewykluczone, że wiele z nich będziemy przytaczać w rozmowach z przyjaciółmi i bliskimi. Są po prostu znakomite.
INNY ŚWIAT | Polska 2012 | reżyseria: Dorota Kędzierzawska | dystrybucja: Narodowy Instytut Audiowizualny | czas: 97 min
Komentarze(3)
Pokaż:
Byłem na filmie w Kinie Muranów.
Historia życia pani Szaflarskiej jest bardzo ciekawa już z samego faktu przeżycia wielu epok z historii Polski. Poza tym jest szalenie ciekawą osobą. Jej biografia jest jedynym czynnikiem, która jako tako ratuje ten dokument.
Niestety forma przedstawienia opowieści jest pretensjonalna. Ciekawy zabieg z wyświetlaniem myśli bohaterki jest użyty zbyt często i już na samym początku męczy, bo odwraca uwagę od samej postaci. Użycie motywów muzycznych, których często mogłoby nie być, bo cisza po niektórych wypowiedziach pani Danuty jest dużo bardziej wymowna niż emocjonalne wstawki melodyjne.
Montaż - nie, manipulacja obrazem i dźwiękiem - nie, historia - zdecydowanie tak.