Kompania lwa Aleksa wpada tam w oko okrutnej francuskiej policjantce Chantel DuBois, która zamiast pilnować porządku, poluje na zwierzęta. A w jej kolekcji brakuje właśnie lwiej głowy. Zwierzaki uciekają, dołączając do podupadłej trupy cyrkowej. Co więcej, odnajdują tam szansę na powrót do domu: cyrk jedzie na specjalny pokaz w Rzymie, który może zaowocować amerykańskim tournee. Alex kupuje więc cyrk, ale zanim zdobędzie zaufanie pracujących w nim zwierząt, minie sporo czasu. A DuBois nieustępliwie całą ekipę śledzi.
Przyznaję, że nigdy wielkim fanem "Madagaskaru" nie byłem: mimo ciekawej animacji oraz kapitalnych bohaterów drugoplanowych (pingwinów i lemurów z królem Julianem na czele, rzecz jasna) wydawał mi się zbiorem mechanicznie powtarzanych pomysłów i średniej jakości żartów. Tym większą niespodzianką jest trzecia część cyklu – jak do tej pory najlepsza. To przede wszystkim zasługa nowych postaci: cyrkowe zwierzęta – m.in. tygrys Wasilijem, gepardzica Gia i głupawy lew morski Stefano – wnoszą do animowanego świata sporo świeżości i nieobliczalnego poczucia humoru.
Oczywiście jak każdy z "Madagaskarów", także i trzecia część opiera się przede wszystkim na szalonych wynalazkach pingwinów i kosmicznych bzdurach wygadywanych przez lemury, ale równowaga między wszystkimi elementami została tu zachowana. Rodzice dostaną kilka dorosłych żartów i parę cytatów z klasyki kina (zwracam uwagę na kapitalną scenę skoku na kasyno w Monaco), dzieci – rozpędzoną akcję, bajeczną animację i mądre, a przy tym niezbyt nachalne przesłanie. W przypadku porządnej letniej rozrywki naprawdę więcej nie trzeba.
MADAGASKAR 3 | USA 2012 | reżyseria: Eric Darnell, Tom McGrath, Conrad Vernon | dystrybucja: UIP | czas: 93 min