Rzecz dzieje się w dość dalekiej przyszłości – Stany Zjednoczone legły w gruzach po wojnie domowej, na ich miejscu powstało totalitarne państwo Panem. Jedną z jego głównych rozgrywek są Głodowe Igrzyska: krwawa rywalizacja nastolatków, wylosowanych spośród ludności biedniejszych (a więc i skorych do buntu przeciwko władzy) Dystryktów. Spośród uczestników przeżyć może tylko jeden, zaś zawody transmitowane przez telewizję, oglądają wszyscy. Wiadomo, nic nie sprzedaje się na małym ekranie tak dobrze jak cudze nieszczęście. Jednak gdy w igrzyskach weźmie udział szesnastoletnia Katniss, system powoli zacznie się chwiać w posadach.
Bardzo porządnie zrealizowany (choć nieco przydługi, trwa blisko dwie i pół godziny) i świetnie zagrany film, wyprzedzający o kilka długości większość podobnych produkcji. Oczywiście morały z niego płynące są tyleż szlachetne, ile w większości banalne, zaś odniesienia do współczesności, z telewizją jako pożywką dla żądnej krwi tłuszczy, nazbyt czytelne i wielokrotnie już przerobione, od powieści Stephena Kinga ("Wielki marsz", "Uciekinier") po film "Battle Royale". Ale sama świadomość, że kino dla młodzieży – nawet zrealizowane w hollywoodzkiej pop-konwencji – wciąż potrafi mówić o poważnych sprawach, jednak podnosi na duchu. No i warto zwrócić uwagę na grającą główną rolę Jennifer Lawrence. Już za występ w "Do szpiku kości" dostała nominację do Oscara, teraz zaczyna wyrastać na jedną z czołowych gwiazd Hollywood.
USA 2012 | reżyseria: Gary Ross | dystrybucja: Forum Film | czas: 142 min