To historia doktora Jacka Kevorkiana, zwolennika eutanazji i konstruktora maszyny umożliwiającej nieuleczalnie chorym popełnienie samobójstwa. Na początku lat 90. pomógł umrzeć ponad 130 osobom. W końcu (po piątym procesie) trafił na kilka lat do więzienia.
Reżyser Barry Levinson nie ukrywa swojego zdania na temat eutanazji, ale jego film to nie tylko opinia na temat jednej z najtrudniejszych dla ludzi kwestii. "Jack, jakiego nie znacie" to przede wszystkim doskonałe dzieło filmowe. Od scenografii ą la lata 90. przez muzykę po aktorstwo. W roli głównej Al Pacino. Skurczony, siwy i zawzięty, zupełnie inny niż Pacino z "Zapachu kobiety" czy "Człowieka z blizną". Nie szarżuje, gra spokojnie, jest wyważony i skupiony. Podobnie jak pozostali aktorzy – Susan Sarandon i John Goodman.
Jeżeli komuś się ten film nie spodoba, to na pewno poruszy. Wstrząsające są zwłaszcza sceny z materiałami, jakie przed eutanazjami zbierał Jack – prośby chorych o śmierć. Nie łatwo podczas seansu powstrzymać łzy.
JACK, JAKIEGO NIE ZNACIE | reżyseria: Barry Levinson | dystrybucja: Galapagos
Reklama