Zapowiadany jako jedna z najciekawszych propozycji kinowych tej jesieni film "Drive", produkcja amerykańska wyreżyserowana przez Duńczyka Nicolasa Windinga Refna (za co dostał on nagrodę na festiwalu w Cannes), to kino akcji, w którym ważne miejsce zajmuje historia miłosna.

Reklama

Głównym bohaterem jest grany przez Ryana Goslinga driver, który pracuje za dnia jako kaskader, a nocą wynajmuje się jako kierowca gangsterów. Chłopak żyje, balansując na cienkiej granicy między rozsądkiem a brawurą. Do dnia, gdy poznaje piękną Irene (w tej roli Carey Mulligan) i traci dla niej głowę. Oprócz Goslinga i Mulligan, w obsadzie filmu są m.in. Christina Hendricks, Ron Perlman i Bryan Cranston. "Zapnijcie pasy, czeka was ostra jazda!" – napisał w swojej recenzji krytyk z brytyjskiego "The Guardian".

Bardzo ważny element w filmie "Drive" stanowi energetyczna muzyka. Są to kompozycje stworzone przez byłego perkusistę zespołu Red Hot Chili Peppers, Cliffa Martineza, lub utwory innych artystów, przez Martineza wybrane (np. "Tick of the Clock" grupy The Chromatics, "Under Your Spell" zespołu Desire).