Wypowiedź ta przecięła wszelkie spekulacje, czy mimo upadłości Kodaka honorowany będzie podpisany przezeń w 2000 roku 20-letni kontrakt na sumę ok. 74 mln dol.
Zgodnie z nim sala teatralno-widowiskowa na 3,4 tys. miejsc stanowiąca część kompleksu handlowego Highland Center na Hollywood Boulevard i North Highland Avenue w Hollywood jest znana, jako Teatr Kodaka. Od otwarcia w 2001 r. co roku odbywa się tam gala wręczenia Oscarów oraz szereg innych wielkich widowisk telewizyjnych, takich jak m.in. finały popularnego programu "American Idol".
Patronat nad salą był uważany za doskonałe narzędzie reklamowe, bowiem doroczna gala Oscarów to drugie – po finale Super Bowl – najpopularniejsze widowisko telewizyjne w USA. Zeszłoroczną edycję oglądało 37,6 mln Amerykanów, którzy wielokrotnie słyszeli zapowiedzi i powitania "z Teatru Kodaka w sercu Hollywood".
Na razie były Teatr Kodaka nie ma nowego patrona. Tymczasem z nagłym odejściem Kodaka zbiegł się w czasie koniec umowy na wyłączność między właścicielem kompleksu Highland Center, czyli spółką CIM, a Akademią Filmową, która obowiązana była tam co roku organizować swoje gale (sala została zresztą zaprojektowana z myślą o ceremonii Oscarów). Akademia Filmowa może się więc rozglądać za nowym miejscem, choć nie ukrywa, że prowadzi rozmowy z CIM o przedłużeniu umowy. Usytuowanie byłego Teatru Kodaka w samym centrum Hollywood, niedaleko historycznej sali kinowo-widowiskowej Chiński Teatr, jest jego wielkim atutem.
84. gala wręczenia Oscarów odbędzie się w niedzielę. Film "W ciemności" Agnieszki Holland walczy o statuetkę w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny. Ceremonia rozpocznie się ok. godz. 16 czasu miejscowego (czyli w poniedziałek ok. godz. 1 czasu polskiego).