Jako pierwsze (9 października) z Netflixa znikną filmy "Escape Room: Najlepsi z najlepszych” (horror) i "Ostatni władca wiatru" (produkcja fantasy). Czystka nie ominie też polskich filmów.10 października Netflix opuści Generał Nil, czyli biograficzna produkcja opowiadająca historię generała Augusta Emila Fieldorfa, który nosił pseudonim "Nil". Film miał premierę w 2009 r. W ten sam dzień z Netflixa znikną również m.in. "Pokłosie" czy "Kamienie na szaniec".
Netflix usuwa też Smarzowskiego
Z kolei pod koniec miesiąca (24 października) Netflix pożegna się z inną polską produkcją, znanego i lubianego reżysera Wojciecha Smarzowskiego. Mowa o filmie "Dom zły", którego akcja rozgrywa się w Bieszczadach, w czasie stanu wojennego. Do domu Zdzisława i Bożeny Dziabasów trafia przypadkowy gość, Edward Środoń. Po kolacji zakrapianej alkoholem dochodzi do tragedii. To też film z 2009 r.
Nie jest jednak przesądzone, że pozycje usunięte z Netflixa nigdy na tę platformę nie wrócą. Jeśli amerykański gigant postanowi ponownie wykupić do nich licencje, fani ponownie będą mogli obejrzeć te filmy za pośrednictwem Netflixa.
Netflix usuwa te pozycje ze swojej listy już w październiku. Zapoznaj się
- Ostatni Władca Wiatru - 9.10
- Escape Room: Najlepsi z najlepszych – 9.10
- Generał Nil - 10.10
- Ile waży koń trojański? - 10.10
- Jeż Jerzy - 10.10
- Kamienie na szaniec - 10.10
- Pokłosie - 10.10
- Róża - 10.10
- Różyczka - 10.10
- Milczenie - 13.10
- Niezłomny - 14.10
- Powrót do błękitnej laguny - 14.10
- Body/Ciało - 17.10
- W imię... - 17.10
- Ach śpij kochanie - 24.10
- Dom zły - 24.10
Netflix to wciąż potęga. Jak wielu użytkowników ma streamingowa platforma?
Ponad 238 milionów osób na całym świecie płaci abonament za Netflixa. Przeważająca część użytkowników znajduje się w Stanach Zjednoczonych (184 miliony). W Polsce liczba użytkowników również jest imponująca. To blisko 7 milionów. Jeśli chodzi o Europę, to tutaj przoduje Wielka Brytania (37 milionów) przed Niemcami (27 milionów). To dane z marca 2023 r.