Zaginięcie Iwony Wieczorek. Noc z 16 na 17 lipca
Już od 13 lat połowa lipca to czas, gdy wielu Polaków zadaje sobie pytanie - co stało się z Iwoną Wieczorek. 16 lipca 2010 roku 19-latka wyszła z domu, by spędzić czas z przyjaciółmi w jednym z sopockich klubów. Nie było w tym nic dziwnego, w końcu Sopot jest nazywany "Imprezową Stolicą Polski", zwłaszcza w środku lata, gdy rówieśnicy Iwony z klas maturalnych przeżywają najdłuższe wakacje w życiu.
Jednak Iwona Wieczorek nigdy nie wróciła do domu. Z pewnych względów w drodze powrotnej z klubu nikt jej nie towarzyszył. Nie miała pieniędzy na taksówkę, dlatego poszła pieszo. Gdy rozładowała się jej bateria w telefonie, ślad po niej zaginął. Zachowało się jedynie kilka krótkich nagrań z kamery miejskiej.
Co stało się z Iwoną Wieczorek?
Co stało się z Iwoną Wieczorek? Od tamtej pory dziewczyny szukała cała Polska. Powstało mnóstwo plotek i teorii, o których rozpisywały się zarówno poważne media, jak i tabloidy, nie zawsze poddając nowo pojawiające się informacje krytycznej analizie.
Najnowszy serial dokumentalny Viaplay pt. "Sprawa Iwony Wieczorek" dociera do źródła, czyli do ekspertów, kryminologów i dziennikarzy, którzy zajmowali się tą zaginięciem młodej mieszkanki Gdańska od samego początku. Zostaną w nim poruszone wątki, nad którymi przez lata zastanawiała się niemal cała Polska.
Rzetelna analiza dowodów i teorii ws. zaginięcie Iwony Wieczorek
Dokument składa się z trzech odcinków, które analizują temat zaginięcia dziewczyny w oparciu o dowody i opinie ekspertów oraz osób powiązanych ze śledztwem. Podczas seansu widzowie Viaplay poznają punkt widzenia zarówno Krzysztofa Rutkowskiego, jak i nieżyjącego już Janusza Szostaka, dziennikarza, który zajmował się tą sprawą od samego początku. Punkt widzenia Szostaka na temat tej sprawy przedstawi jego żona, Aldona Szostak.
W serialu pojawi się były nadkomisarz Wydziału Zabójstw Marek Siewiert, który przeprowadzał analizę zaginięcia Iwony z ramienia Komendy Głównej Policji, a także były dyrektor biura kryminalnego Komendy Głównej Policji Marek Dyjasz. Wypowie się również prawniczka i kryminalistyczka Ewa Gruza oraz dziennikarze, którzy od lat badają ten temat.
"Sprawa Iwony Wieczorek" to druga, po "Tajemnicach polskich morderstw" polska produkcja Viaplay Documentary, eksplorująca tematykę "true crime". W tym wypadku jednak dochodzenie wciąż trwa, a nowe poszlaki nadal nie przyniosły oczekiwanego przełomu. Dlatego też sposób opowiadania historii w tej produkcji jest inny, w większym stopniu skupiający się na dogłębnej analizie faktów i najnowszych dowodów, jakimi dysponują śledczy. Dzięki temu możemy skutecznie pochylić się nad niektórymi teoriami, które narosły wokół tej sprawy, i rozjaśnić część z wątków związanych z zaginięciem Iwony – mówi Barbara Wiśniewska-Grzesiak, Executive Producer Non-scripted Content, Viaplay Group.
Rozmowa z mamą Iwony Wieczorek
Istotną częścią serialu jest również rozmowa z matką zaginionej dziewczyny Iwoną Główczyńską. Opowie o własnych przeżyciach z okresu zaginięcia ukochanej córki i tego, jak ta straszliwa sytuacja nieodwracalnie zmieniła jej życie. Poruszające wyznania zostały zrównoważone analitycznymi wypowiedziami ekspertów, szczegółowym przedstawieniem wydarzeń, dowodów oraz działań podjętych przez policję i detektywów. Nie obędzie się także bez krytycznego podejścia do policyjnych procedur oraz głośnych konferencji prasowych. Przedstawione zostaną ważne wydarzenia, które miały miejsce przed zaginięciem dziewczyny, a kilka hipotez zostanie skutecznie obalonych.
Twórcy serialu "Sprawa Iwony Wieczorek"
"Sprawa Iwony Wieczorek" została zrealizowany przez grupę Jake Vision. Producentami serialu z ramienia grupy Jake Vision byli Beerend Jan Kępiński oraz Beata Tabak. Za reżyserię odpowiada Piotr Bernaś, który wspólnie z Beatą Tabak napisał również scenariusz. Produkcja była nadzorowana przez Barbarę Wiśniewską-Grzesiak, Executive Producer Non-scripted, Viaplay Group.
Trzyodcinkowy serial będzie dostępny wyłącznie na platformie streamingowej Viaplay.
Dokładna data premiery zostanie ogłoszona już wkrótce.