"Nie oczekujemy nagród, chcemy odkłamać historię". Premiera filmu "Smoleńsk"
1 Reżyser Antoni Krauze powiedział dziennikarzom tuż przed premierą filmu, że najważniejszą dla niego motywacją była chęć oddania prawdy o tym, co wydarzyło się w Smoleńsku. - Nie mogłem dłużej zgodzić się na te kłamstwa, które słyszeliśmy wokół tej sprawy - podkreślił.
PAP / Radek Pietruszka
2 - Ten film jest protestem przeciwko manipulacjom prawdą. Ja nie wiem oczywiście - jak wielu Polaków - jakie były prawdziwe przyczyny katastrofy, ale kłamstwa były od początku: pierwszego dnia samolot miał czterokrotnie podchodzić do lądowania, drugiego dnia – już dwa. Potem dowiedzieliśmy się, że w ogóle nie chciał lądować! (...) Cała utrzymywana przez blisko rok historia o tym, że zginęli, bo lądowali we mgle jest nieprawdą; niewyjaśniona jest sprawa, dlaczego samolot, który powinien wzbić się w powietrze i odlecieć na inne lotnisko, rozbił się na tysiące części - powiedział Krauze.
PAP / Radek Pietruszka
3 - Nie wiem, czy uda się, że ludzie (...) zobaczą w nas parę prezydencką. Zrobiliśmy wszystko, co można - powiedziała grająca Marię Kaczyńską Ewa Dałkowska. - Najbardziej chciałam pokazać inteligencję i poczucie humoru Marii Kaczyńskiej. Jej poczucie smaku i silną odporność na wszystko, próbę zapanowania nad tym, nie poddania się - dodała. - Czułam powinność wobec tych, którzy zginęli i ich rodzin. Nie rozumiem, czemu niektórzy nazywają ten film kontrowersyjnym. To normalna rola - podkreśliła Dałkowska.
PAP / Radek Pietruszka
4 Aktor Jerzy Zelnik, występujący w "Smoleńsku", powiedział, że to film, który mówi tyle prawdy, ile na razie jest w naszym zasięgu. - To film z gatunku literatury faktu, paradokumentalnego. Nie oczekujemy po nim nagród na festiwalach filmowych. To film, który ma odkłamać współczesną polską historię - skomentował.
PAP / Radek Pietruszka
5 - Reakcja na film to po prostu radość, że ten film jest. Być może wielu Polaków, ale nie tylko Polaków, bo wiemy, że film będzie prezentowany w innych krajach, go zobaczy. To niesłychanie ważne - powiedział w rozmowie z TVP Info po premierze prezes PiS Jarosław Kaczyński.
PAP / Radek Pietruszka
6
- Staram się opanować emocje. Jestem ogromnie ciekaw, a jednocześnie mam świadomość tego, że wszyscy znamy zakończenie tego filmu, i że jest ono smutne - powiedział jeszcze przed premierą wcielający się w rolę Lecha Kaczyńskiego aktor Lech Łotocki.
- Ta ostatnia mowa, niewypowiedziana, z którą leciał pan prezydent do Smoleńska, aby wypowiedzieć ją podczas uroczystości katyńskich – to był moment, który był dla mnie szczególnie ważny. Opierałem się na pewnych sugestiach, spostrzeżeniach państwa, którzy wysłuchali tej mowy wieczorem, przed odlotem do Smoleńska (...). To były dla mnie najważniejsze wskazówki, jak mógłbym to zaprezentować, jak mógłbym to zagrać - opowiadał Łotocki. Przyznał też, że jego motywacją było, by ukazać rzeczywistą postać prezydenta Lecha Kaczyńskiego - jakim był naprawdę.
PAP / Radek Pietruszka
7
Beata Fido, która wcieliła się w rolę dziennikarki Niny, powiedziała mediom, że - jej zdaniem - film "Smoleńsk" warto zobaczyć z wielu powodów. Jednak, zauważyła, nie jest to pierwszy obraz, który powstał na ten temat. - Film "Smoleńsk" jest przeprowadzeniem myśli o samodzielnym podejmowaniu decyzji i odpowiedzią na kreowanie rzeczywistości poprzez świat medialny, sztuczny. Nie jest filmem dokumentalnym, choć kwestie czy sytuacje, które posłużyły do stworzenia go, miały miejsce naprawdę - dodała.
- Nie boję się kontrowersji w związku z udziałem w tym filmie. Myślę, że nie ma człowieka, który spełniłby oczekiwania wszystkich. (...) Nie miałam żadnych obaw w związku z udziałem w tym filmie, przyjęłam swoją rolę z zadowoleniem, a nawet, powiem więcej, z dumą - tłumaczyła.
PAP / Radek Pietruszka
8 „Smoleńsk” powstał na podstawie scenariusza autorstwa Antoniego Krauzego, Macieja Pawlickiego, Tomasza Łysiaka i Marcina Wolskiego; w roli prezydenta Lecha Kaczyńskiego wystąpił Lech Łotocki; Marię Kaczyńską zagrała Ewa Dałkowska. W filmie występują także m.in. Beata Fido, Aldona Struzik, Jerzy Zelnik, Katarzyna Łaniewska, Marek Bukowski, Maria Gładkowska, Dominika Figurska, Anna Samusionek, Redbad Klynstra oraz Andrzej Mastalerz. Termin realizacji zdjęć do obrazu przekładano kilkakrotnie. Prace nad filmem rozpoczęły się w 2013 r. w Warszawie; ostatecznie główny okres zdjęciowy rozpoczął się w lutym 2015 r.
PAP / Radek Pietruszka
9 Film osnuty jest wokół wydarzeń z 10 kwietnia 2010 r. – katastrofy prezydenckiego samolotu, który leciał do Smoleńska. Na pokładzie TU-154 była polska delegacja, zmierzająca do Katynia. Wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu. W filmie młoda dziennikarka Nina rozpoczyna śledztwo – usiłuje dowiedzieć się, jakie były przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu. Pojawia się scena, w której prezydencki samolot wybucha, rozpada się w powietrzu, po czym zniszczona maszyna uderza w ziemię.
PAP / Radek Pietruszka
10 Honorowy patronat nad premierą filmu objął prezydent Andrzej Duda. Na ekrany kin w całej Polsce "Smoleńsk" trafi 9 września.
PAP / Radek Pietruszka