Książęca para, całuśny Bond i jego dziewczyny na światowej premierze "Spectre" [ZDJĘCIA]
1 W nowym obrazie z bondowskiej serii, tajemnicza wiadomość na temat przeszłości Bonda skieruje go na trop złowrogiej organizacji WIDMO. Podczas gdy M toczy polityczną batalię o przyszłość MI6, agent 007 odkrywa przerażającą prawdę o najpotężniejszej instytucji przestępczej świata.
PAP/EPA / ANDY RAIN
2 007 (Daniel Craig) ma za głównego wroga ma demonicznego Oberhausera w osobie Christopha Waltza. Są też (jak zawsze) piękne panie: Léa Seydoux gra Madeleine Swann – lekarkę, córkę zabójcy imieniem Swann, która poznaje 007 w swojej klinice w Austrii. Monica Bellucci wciela się w Lucię Sciarrę, wdowę po zamordowanym mafioso. Naomi Harris zaś wraca do roli Eve Moneypenny, Stephanie Sigman sportretuje tajemniczą Estrellę.
PAP/EPA / ANDY RAIN
3 W obsadzie znaleźli się również: Ralph Fiennes, Ben Wishaw, Dave Bautista, Andrew Scott i Rory Kinnear. Scenariusz napisali John Logan, Neal Purvis i Robert Wade. Za kamerą stanął Sam Mendes.
PAP/EPA / ANDY RAIN
4 Po pierwszych pokazach nowy Bond zebrał świetne recenzje. Krytycy "Timesa" i "Guardiana" dają filmowi po 5 gwiazdek. Obraz Sama Mendesa to nie tylko najdłuższy "Bond" w historii (148 minut), ale też najbardziej spektakularny i stylowy, bo mnóstwo w nim nawiązań do bondowskich produkcji z lat 60., szczególnie tych z Seanem Connerym. Czysta rozrywka w najlepszym stylu.
PAP/EPA / ANDY RAIN
5 Niektórzy z krytyków nazywają nawet Bonda 24 najlepszym w całej serii. – Bond wrócił i wrócił Daniel Craig w niesamowicie ekscytującej, spektakularnej, niemal operowo delirycznej kolejnej przygodzie agenta 007. Jest ona głosem za przywróceniem robocie wywiadowczej starego, aktywnego i brawurowego stylu – pisze "The Guardian", dając filmowi najwyższe noty.
PAP/EPA / ANDY RAIN
6 Szczególne wrażenie na recenzentach zrobiła otwierająca "Spectre", pięciominutowa scena, której akcja rozgrywa się na paradzie na Dzień Zmarłych w Meksyku (według magazynu "Variety" jednak z najlepszych w historii). – To coś zupełnie nowego, zapierające dech w piersiach ujęcia – podkreśla "The Telegraph" i też nazywa "być może jednym z najlepszych momentów w historii serii".
PAP/EPA / ANDY RAIN
7 Brawa zbiera zwłaszcza odtwórca głównej roli, który zapewniał niedawno, że 007 ma już serdecznie dość. – Craig, jak zawsze, jest fantastyczny, ale czasem wygląda na trochę zmęczonego, jakby już zbliżał się do końca swojej przygody z Bondem – pisze Allison Rowat w "The Herald".
PAP/EPA / ANDY RAIN
8 Sam Daniel Craig o swoim bohaterze nie ma najlepszego zdania. - Bond potrafi być gentlemanem, przynajmniej czasem - tłumaczy aktor. - Jest troskliwy, dba o biznes, innych ludzi, swoją rodzinę. To ktoś, kto otwiera drzwi, i to nie tylko kobietom. Nie zapominajmy jednak, że jest mizoginem. Kobiety lgną do niego, bo utożsamia pewien rodzaj niebezpieczeństwa, ale nigdy nie zostają z nim zbyt długo.
PAP/EPA / ANDY RAIN
9 Sam Mendes sam sobie wysoko podniósł poprzeczkę. Jego poprzedni Bond – "Skyfall" stał się najbardziej kasowym (zarobił 1,1 mld dol.) i zgarnął dwa Oscary (w tym po raz pierwszy w historii dla "bondowskiej" piosenki) oraz BAFTA dla najlepszego filmu brytyjskiego. Czy powtórzy ten sukces? Bardzo możliwe, że tak.
PAP/EPA / ANDY RAIN
10 Premiera "Spectre" odbyła się w poniedziałek w londyńskim Albert Hallu. Po raz pierwszy film wejdzie jeszcze tego samego dnia na ekrany kin w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
PAP/EPA / ANDY RAIN
11 Do Polski nowy Bond zawita już 6 listopada.
PAP/EPA / ANDY RAIN
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję