Przed tygodniem HBO zaskoczyło fanów pierwszym zdjęciem Zendayi z 3. sezonu wielkiego hitu – tym samym stało się jasne, że prace nad 3. sezonem serialu "Euforia" ruszyły na dobre trzy lata po premierze 2. sezonu.
Nowe gwiazdy w obsadzie
Teraz dowiadujemy się, że do obsady dołączyły nowe gwiazdy.
Jest wśród nich niezwykle popularna w krajach latynoskich, hiszpańska wokalistka Rosalía, laureatka nagród Grammy oraz Latin Grammy, mająca już za sobą doświadczenie aktorskie, i to nie byle jakie, bowiem u samego Pedra Almodóvara w dramacie "Ból i blask", gdzie wystąpiła co prawda w małej roli, ale zawsze.
Kolejne nazwisko to Kadeem Hardison, amerykański aktor przeżywający szczyt popularności w latach 90. ("Inteligent w armii", "Wampir w Brooklynie"), który miał już okazje spotkać się z Zendayą przed laty na planie serialu "Nastoletnia Agentka".
Do obsady dołączyły także Marshawn Lynch, były zawodnik futbolu amerykańskiego, znany pod pseudonimem Beast Mode, pod którym odnosił sukcesy sportowe z drużyną Seattle Seahawks. Jako aktor zadebiutował epizodem w komedii kryminalnej "Ostatnia szansa Matta", wystąpił też w serialach "Brooklyn 9-9", "Westworld" i "Murderville".
Co więcej, pojawiła się też plotka, że rolę w serialu negocjuje megagwiazda lat 90., sama Sharon Stone.("Nagi instynkt", "Specjalista", "Kasyno").
Produkcja wciąż opóźniana
Blisko rok nie było wiadomo, czy fani w ogóle doczekają się nowej odsłony hitu. Produkcja sezonu 3. była niejednokrotnie przekładana. Serwis IndieWire zauważał w marcu 2024 roku, że kierowniczka pionu serialowego w HBO Francesca Orsi zapowiadała premierę nowej odsłony "Euforii" na rok 2025. Ale to miało być nieaktualne.
W oświadczeniu HBO podawało bowiem, że produkcja zostaje opóźniona w stopniu niepozwalającym zapowiedzieć emisję w ciągu najbliższych dwóch lat. Wciąż jednak "HBO i Sam Levinson pragną stworzyć wyjątkowy 3. sezon" – mówił IndieWire przedstawiciel platformy.
Warto zauważyć, że twórca "Euforii" Levinson nie miał ostatnio dobrej prasy. Jego najnowszy projekt dla HBO, "Idol" z Lily Rose-Depp i Ablem "The Weeknd" Tesfaye'em, został nawet uznany przez wiele branżowych mediów za najgorszy serial roku.
Przełomowe role nowych gwiazd
HBO ujawniło również IndieWire, że "w międzyczasie pozwala swej popularnej obsadzie szukać innych możliwości", co wydaje się eufemizmem dla braku konkretnej propozycji dla aktorów.
Co ciekawe, Sydney Sweeney, świeżo opromieniona sukcesem kasowym komedii romantycznej "Tylko nie ty", utrzymywała w wywiadzie dla MTV, że jej następnym projektem będzie właśnie nowy sezon "Euforii".
Wypada wspomnieć, że "Euforia" okazała się przełomem w niejednej karierze, otwierając szeroko drzwi do kariery dla tak popularnych dziś gwiazd młodego pokolenia, jak nie tylko Sweeney, bo i Zendaya (zdobywczyni dwóch nagród Emmy za rolę nastoletniej narkomanki Rue), Jacob Elordi (ostatnio Elvis Presley w "Priscilli"), Hunter Schafer ("Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży") czy Colman Domingo (nominowany drugi rok z rzędu do Oscara – w 2024 roku za tytułową rolę w biograficznym "Rustinie" Netflixa, a teraz za występ w musicalu więziennym "Sing Sing").
Co wiemy o 3. sezonie "Euforii"?
Levinson w rozmowie z "Elle" mówił, że sezon 3. będzie utrzymany w stylu "filmu noir", a fabuła znów ma się skupiać na postaci Rue granej przez Zendayę. Plotkowało się także, że aktorka stanie za kamerą nowej serii.
Akcja ma się rozgrywać 5 lat po wydarzeniach z sezonu 2., co by oznaczało, że bohaterowie nie chodzą już do szkoły średniej. "W tym tempie pięcioletnia przerwa może się zdarzyć również w prawdziwym kalendarzu" - kwitowało ironicznie IndieWire.
Data premiery 3. sezonu pozostaje wciąż nieznana, ale wiadomo, że premiera nastąpi na platformie Max.