Film "G20" pojawi się na platformie Prime Video 10 kwietnia.
Kto stoi za filmem?
Film wyreżyserowała ceniona twórczyni Patricia Riggen, która poza ambitnymi dramatami, jak "33", ma także doświadczenie przy produkcjach sensacyjnych - kręciła odcinki seriali "Jack Ryan" oraz "Prawo i porządek: Sekcja specjalna".
W roli głównej występuje wybitna aktorka Viola Davis, czterokrotnie nominowana do Oscara, którego zdobyła za udział w dramacie "Płoty" u boku Denzela Washingtona.
Gwieździe partnerują Anthony Anderson ("Czarno to widzę", "Prawo i porządek") jako Derek Sutton, Marsai Martin ("Czarno to widzę") jako Serena Sutton, Ramón Rodríguez ("Will Trent") jako agent Manny Ruiz, Douglas Hodge ("Joker") jako Oliver Everett, Elizabeth Marvel ("Uznany za niewinnego") jako Joanna Worth, Sabrina Impacciatore ("Biały Lotos") jako Elena Romano, Christopher Farrar ("Kindred") jako Demetrius Sutton i Antony Starr ("The Boys") jako Rutledge.
Scenariusz został napisany przez Caitlin Parrish ("Zmierzch bogów") i Ericę Weiss ("The Red Line") oraz Logana i Noah Millerów ("Kokainowy Rick").
Producentami filmu są Andrew Lazar, Viola Davis i Julius Tennon.
O czym będzie film?
W filmie prezydentka grana przez Davis musi przechytrzyć wroga, aby chronić swoją rodzinę, bronić kraju, a także zabezpieczyć światowych przywódców.
To Viola Davis, jakiej jeszcze nie widzieliście – bohatersko daje czadu w tej globalnej produkcji, która jest jak jazda bez trzymanki – powiedziała Patricia Riggen. Od zawsze kochałam kino akcji. W filmie "G20" chciałam stworzyć klasyczny, trzymający w napięciu film, który będzie jednocześnie czerpał z niebezpieczeństw, jakie niesie współczesny, zaawansowany technologicznie świat. Mam nadzieję, że dostarczy widzom wrażeń, które pochłoną ich bez reszty - dodała reżyserka.
"G20" to film akcji, w którym gra toczy się o wysoką stawkę, ale jest także wypełniony sercem i empatią - zauważyli Viola Davis i Julius Tennon. Może się pochwalić fantastyczną obsadą, a jego fundamentem jest uniwersalna potrzeba ochrony ludzi i miejsc, które są dla nas najważniejsze - dodał Andrew Lazar.