Film "Looney Tunes: Porky i Daffy ratują świat" pojawi się w polskich kinach 31 stycznia 2025 roku.

O czym jest film?

Kaczor Daffy i Prosiak Porky to bohaterowie jedyni w swoim rodzaju. Nazwanie ich przyjaźni "szorstką" to kurtuazja, bo czasami bywa w tym związku więcej niż burzliwie. Tym razem Daffy i Porky muszą wziąć na barki losy swego miasteczka i całego świata, gdy odkryją, że w pobliskiej fabryce gumy do żucia dzieją się rzeczy mocno podejrzane. Wygląda na to, że prowadząca ją Świnka Petunia padła ofiarą najeźdźcy z kosmosu, który pała dziką namiętnością do popularnego napoju zwanego bubble tea, którego nasza planeta jest ojczyzną. Wredny kosmita postanawia przejąć władzę nad światem, by móc do woli raczyć się swym ciekłym przysmakiem. Ale niedoczekanie! Dzielny Kaczor i sprytny Prosiak zrobią wszystko, by ocalić ludzkość, swoje miasteczko i Świnkę Petunię. I być może nawet im się uda, o ile wcześniej koszmarnie się nie pokłócą.

Reklama

Kto stoi za filmem?

Reklama

Film wyreżyserował Peter Browngardt ("Zwariowane melodie: Kreskówki"), który odpowiada również za scenariusz wraz z Kevinem Costello, Alexem Kirwanem, Darrickiem Bachmanem, Andrew Dickmanem, Eddiem Triguerosem, Davidem Gemmillem, Rynaem Kramerem, Johnnym Ryanem, Jasonem Reicherem i Michael Ruocco. A oprócz jedenastu scenarzystów było jeszcze czworo konsultantów!

100 proc. zachwytu

Zbiorczy wysiłek jednak się opłacił. Na portalu RottenTomatoes komedię "Looney Tunes: Porky i Daffy ratują świat" ocenia pozytywnie 100 proc. krytyków.

"Dziś już nie robi się takich filmów. W czasach, gdy Minionki i SpongeBob nadal dominują w animowanym świecie dla najmłodszych, wspaniale widzieć starych przyjaciół, takich jak Daffy i Porky" - pisze Steve Seigh z serwisu JoBlo.

"Kiedy ogłoszono, że ten film pojawi się w kinach, fani prawie stuletniej franczyzy poczuli się zwycięsko. Pełnometrażowy film ma trafić do kin na początku 2025 roku, przenosząc ukochane kreskówki na duży ekran w sposób, który jest zarówno powrotem do przeszłości, jak i prawdziwą świeżością. Efekt? Jeden z najzabawniejszych filmów animowanych. [Film] jest niesamowicie szczery. Jedną z najmilszych niespodzianek filmu jest jego umiar w stosowaniu efektów specjalnych i fakt, że zawsze można spodziewać się zabawnych slapsticków" - zauważa Jacob Fisher z DiscussingFilm.

"Szalone, wyjątkowe… Udało się uchwycić magię klasyki, jednocześnie oferując coś świeżego i wartościowego" - kwituje Chris Sawin z Bounding Into Comics.

Trwa ładowanie wpisu