To niewątpliwie jest niespodzianka, jeśli nawet nie sensacja. Najchętniej oglądanym filmem na całym świecie spośród wszystkich dostępnych zostały polskie "365 dni".
Jak do tego doszło? Pisząc o promocji filmu media wskazują na viralową promocję na serwisie TikTok. Wskazują też, że film Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa ma opinie wschodnioeuropejskich "50 Twarzy Greya". To wszystko sprawiało, że w bardzo krótkim czasie produkcja została najchętniej oglądana i komentowaną na Netflixie.
Nie wszystkim jednak film przypadł do gustu. IndieWire pisząc o sukcesie adaptacji książki Blanki Lipińskiej zwraca uwagę na to, że wokół zarówno książki, jak i filmu pojawiło się sporo kontrowersji. Autorce i duetowi reżyserskiemu wytyka się wprost, że sprzyjają promocji przemocy seksualnej oraz kultury gwałtu.
Media zauważają także, że film był hitem kasowym w polskich kinach.