"Poradnik pozytywnego myślenia" i "American Hustle" – wzorcowe kino środka – zostały obsypane oscarowymi nominacjami i dziesiątkami innych nagród. Lawrence za "Joy", prawdopodobnie z rozpędu, otrzymała kolejną nominację do Oscara, ale jej rola jest jednym z nielicznych jasnych punktów tego filmu.
Oparta na faktach biografia zwyczajnej kobiety, która dzięki swojej determinacji, inteligencji i sprytowi została gwiazdą telezakupów, ma w sobie zbyt mały potencjał, by wywołać silne emocje. Nie pomaga również złożony z obyczajowych klisz scenariusz – to tylko kolejna hollywoodzka wariacja na temat "od zera do bohatera". Joy jest, co prawda bohaterką, jakich w mainstreamowym amerykańskim kinie wciąż brakuje: silną i niezależną, ale Russell mimowolnie spycha ją do roli dziewczyny, która udoskonaliła mopa i zarobiła na tym fortunę. Szkoda.
Joy | reżyseria: David O. Russell | dystrybucja: Imperial-Cinepix