"Creed: Narodziny legendy" to dzieło młodego reżysera Ryana Cooglera. Filmowiec wspomina, że Rocky towarzyszył mu niemal od zawsze: – Dorastałem, oglądając z tatą "Rocky'ego" – to było coś, co nas bardzo łączyło – mówi. – To postać, z którą ludzie czuli naprawdę silny związek – fani akcji, amatorzy dramatu, beznadziejni romantycy – każdy znajdował w tych filmach coś dla siebie. Fabuła nowej odsłony koncentruje się na młodym zawodniku Adonisie Creedzie (Michael B. Jordan, znany z takich filmów, jak "Kronika", czy "Ten niezręczny moment"), który zdążył już zaskarbić sobie wielką sympatię widzów. Pojawia się więc pytanie, czy powstanie "Creed 2"?
Sylvester Stallone nie mówi "nie". Przeciwnie – gwiazdor zdradził, że chce znów wrócić do swojej niezapomnianej roli i ponownie wcieli się w Rocky'ego w sequelu filmu "Creed: Narodziny legendy". Pracuje już nawet nad scenariuszem z reżyserem obrazu, Ryanem Cooglerem. Być może opowie on o spotkaniu Rocky'ego i Apollo Creeda (w tej roli Carl Weathers). Jednak nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje.