I choć to właśnie te gamoniowate istotki były najzabawniejszym elementem dotychczasowych filmów serii, to jednak co za dużo, to niezdrowo. Co prawda w opowieści o Minionkach szukających jakiegokolwiek złoczyńcy, któremu mogłyby służyć (co, przypomnijmy, jest ich życiową ambicją), nie brakuje udanych gagów i świetnych wizualnych dowcipów, ale ich nadmiar szybko budzi znużenie i irytację.

Reklama

Tak samo było zresztą w przypadku "Pingwinów z Madagaskaru": gdy z kapitalnych bohaterów drugoplanowych awansowały na gwiazdy filmu, straciły sporo wdzięku. "Minionki" w wersji pełnometrażowej bronią się jednak nieco lepiej. Choć to rozrywka raczej bezmyślna, to wciąż barwna, zajmująca i chwilami całkiem zabawna. Dzieciaki będą zachwycone, rodzicom na szczęście przygody Minionków podobać się nie muszą.

Minionki | reżyseria: Kyle Balda, Pierre Coffin | dystrybucja: Filmostrada