– Robi się coraz łatwiej, gdyż mniej pracy kaskaderskiej wkładam w rolę – wyjawił Daniel Craig. – Mam tylu wspaniałych dublerów. Warto wspomnieć, że zgodnie z kontraktem Brytyjczyk powinien zagrać Jamesa Bonda jeszcze tylko raz. Wciela się w niego od 2006 roku, a w przyszłym miesiącu będzie można zobaczyć najnowszy film z serii, "Spectre".

Reklama

Przypomnijmy, że od czasu do czasu pojawiają się coraz to nowsze spekulacje, który z aktorów zastąpi Craiga w roli Bonda gdy nadejdzie odpowiedni czas. Ostatnio wspominano Toma Hardy'ego.