"Brudny szmal" to opowieść o byłym kryminaliście Bobie Saginowskim (Tom Hardy), który pracuje jako barman w lokalu często wykorzystywanym przez gangsterów do ciemnych interesów. Pewnego dnia mężczyzna znajduje w śmietniku szczeniaka pitbulla. Postanawia zaopiekować się psiakiem, co wkrótce ściąga na niego spore kłopoty, ale i zbliża z Nadią (Noomi Rapace).
– Nadia to dziewczyna z klasy robotniczej, anioł z połamanymi skrzydłami – w rozmowie z magazynem "Total Film" mówi reżyser Michaël R. Roskam. – Ma dobrą duszę, ale życie ją doświadczyło. Teraz trochę się wycofała, stara się siebie ochronić.
– Nadia nie ufa ludziom – dodaje sama aktorka. Cały film Roskam określa mianem tragedii. – Uwielbiam to sformułowanie. Tragedia w idealnych proporcjach łączy ze sobą dramat i zwroty akcji – podkreśla twórca. – To mroczna i szorstka opowieść bożonarodzeniowa, choć trwa aż do lutego i mistrzostw Super Bowl.
Scenariusz powstał na podstawie opowiadania Dennisa Lehane'a, którego wcześniejsze prace zaowocowały takimi filmami, jak "Rzeka tajemnic" czy "Gdzie jesteś, Amando" oraz "Wyspa tajemnic". Światowa premiera "Brudnego szmalu" odbyła się na festiwalu w Toronto. Polska premiera zapowiedziana została na 5 grudnia.