Aktor po odebraniu nagrody skoncentrował się na karierze muzycznej w zespole 30 Seconds to Mars. Do pracy przy filmie skusiła go jednak rola w thrillerze science fiction "Brilliance" w reżyserii Juliusa Onah. Film będzie adaptacją powieści Marcusa Sakeya.
"Brilliance" przedstawia historię ludzi o nadprzyrodzonych zdolnościach (tzw. "brilliants"), którzy zamieszkują różne zakątki świata. Niektórzy z nich potrafią czytać w myślach, inni stają się niewidzialni, a jeszcze inni przewidują wyniki na giełdzie. Bohaterem obrazu będzie agent Nick Cooper, który także posiada niezwykłą moc – namierzania terrorystów. Jego celem jest schwytanie groźnego przestępcy należącego do tego samego, wyjątkowego gatunku, który chce wykorzystać swoje nadprzyrodzone zdolności do wywołania kolejnego konfliktu.
Początkowo w roli głównej mieliśmy zobaczyć Willa Smitha, ale ten zrezygnował z udziału w projekcie. Z obsadą wciąż jest związana Noomi Rapace, która zagra centralną postać kobiecą. Jared Leto obecnie negocjuje warunki udziału. Scenariusz "Brilliance" napisał już David Koepp ("Park Jurajski", "Spider-Man", "Mission: Impossible"). Początek zdjęć zaplanowano na lato.
Jareda Leto z 30 Seconds to Mars będzie można zobaczyć już 22 czerwca na stadionie miejskim w Rybniku.